PILOMAX WAX maska regenerująca do włosów cienkich Aloes
14:20:00
Dawno nie pisałam żadnego postu o
produktach do włosów. Te osoby, które czytają wiernie mojego bloga dobrze
wiedzą, że w mojej łazience znaleźć można więcej kosmetyków do pielęgnacji
włosów niż do reszty ciała. Jakiś czas temu otrzymałam przesyłkę od firmy PILOMAX,
w której znalazły się: szampon codzienny do włosów jasnych, o którym możecie
przeczytać TUTAJ oraz maska regenerująca do włosów cienkich ALOES, której właśnie chcę poświęcić
tej post..
Od producenta
Maska Aloes jest maską regenerującą przeznaczoną szczególnie do włosów cienkich bez
objętości oraz do włosów przetłuszczających się. Zawarta w masce henna powoduje okluzję wokół włókna włosowego, dzięki czemu zostają naprawione
mikrourazy powstałe na skutek działania czynników fizycznych (mechanicznych i
termicznych). Zawarty w masce aloes ma silne działanie nawilżające na włos i
skórę głowy, dzięki czemu włosy cienkie nabierają objętości bez obciążenia.
Bardzo korzystna zaleta aloesu to regulacja wydzielania sebum przez gruczoły
łojowe skóry. Skutkiem zmniejszenia nadmiernego wydzielania sebum jest zdecydowane
zmniejszenie przetłuszczania włosów i skóry głowy.
Maskę otrzymujemy w plastikowym
pojemniku o pojemności 240 ml. Jak widać
na zdjęciu wieko maski jest zabezpieczone dzięki czemu mamy pewność, że produkt
jest świeży. Po otwarciu ukazuje się nam duży otwór, przez który wydostanie
kosmetyku nie stanowi najmniejszego problemu.
Konsystencja maski jest bardzo lekka
ale zwarta i gęsta. Po nałożeni nie spływa z wilgotnych włosów. Zabarwienie ma lekko zielonkawe – miętowe. Zapach
kosmetyku jest przyjemny i świeży, kojarzy mi się z zadbanym mężczyzną ;)
Zapach utrzymuje się długo na włosach – co bardzo lubię.
Skład
Producent zaleca aby stosować maskę po
umyciu włosów. Należy pozostawić ją na ok 15-45 minut po czym spłukać. Po tym
zabiegu włosy są delikatne, lśniące i wyraźnie odżywione. Rozczesywanie również
nie sprawia najmniejszego problemu. Maska nie obciąża włosów i ich nie
przetłuszcza. Producent zapewnia o dodaniu objętości. Z tym stwierdzeniem mogę
się zgodzić, włosy zostały delikatnie podbite od nasady. Redukcja wypadania
włosów ?? Hmmm tutaj spektakularnych efektów
nie zauważyłam ale pewnie dla tego, że z tym nie mam problemu. Po dłuższym
stosowaniu moje włosy zyskały na witalności. Maskę możecie dostać w sklepie Pilomax za kwotę 22,00zł / 250ml oraz 32,00zł / 480ml.
Pozdrawiam !!
23 KOMENTARZY
Bardzo lubię maski tej marki, fajne, niedrogie i skuteczne-co najważniejsze:)
OdpowiedzUsuńSama prawda :)
UsuńLubię aloes w kosmetykach. Może się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMi aloes nie wszędzie odpowiada ale jego działanie jest zbawienne ;)
UsuńLubię ich expresowe odżywki ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się konsystencja. Bardzo lubię ich maski. :)
OdpowiedzUsuńMnie też konsystencja bardzo zachęca;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się kolor tej maski, przypomina mi krem który lubiłam:)
OdpowiedzUsuńJa oddałam ją koleżance i również u niej świetnie się sprawdziła :-)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku strasznie przetłuściła mi włosy ;/
OdpowiedzUsuńNie miałam tej maski. Chętnie kupię skoro zwiększa objętość :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te maski .
OdpowiedzUsuńmam ją i bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńO ta maska to coś dla mnie, muszę wypróbować :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w linki w nowym poście będę wdzięczna ;))
Właśnie wczoraj umyłam jej pierwszy raz :) Ciekawe jak się sprawdzi... Mam szampon z tej serii i lubię go :)
OdpowiedzUsuńUżyłam :)Ten telefon...:)
Usuńbyły wynki ?
OdpowiedzUsuńJakie ? Z czego ?
UsuńMiałam jedną maskę tej marki do włosów ciemnych i też była przyjemna :)
OdpowiedzUsuńmam już jedną sprawdzoną maskę aloesową ,ale można poszukać zamiennika i tak te same ceny
OdpowiedzUsuńmam maskę aloesową szału nie robi jednak zła nie jest :)
OdpowiedzUsuńNie miałam okazji używać niczego z Pilomax.
OdpowiedzUsuńWiem, że te maski są świetne i nastawiam się powoli na ich zakup :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)