DENI CARTE - gąbka do makijażu - BEAUTIFUL WATER DROP PUFF BLENDER STYLE
16:11:00
BeautyBlender, oryginalna gąbeczka do makijażu to z pewnością marzenie niejednej z nas. Niestety nie każda może sobie na nią pozwolić ze względu na dość wysoką cenę. Wiele firm wykorzystało tą sytuację i postanowiło wypuścić na rynek zamienniki słynnej gąbeczki. Ja postanowiłam skusić się na zamiennik firmy Deni Carte.
Od producenta
Innowacyjna gąbka do nakładania podkładu, fluidu, bazy pod makijaż i innych kosmetyków w formie płynnej. Stosowana przez szerokie grono czołowych wizażystów w USA, Polsce, Francji oraz wielu innych krajach Europy i świata. Oryginalnie stworzona przez profesjonalistkę Rea Ann Silva pracującą przy największych światowych produkcjach kinowych i telewizyjnych, by sprostać jakości obrazu HD i zapewnić makijaż idealny.
Unikalny kształt kropli wody (WATER DROP) pozwala na precyzyjną aplikację bez smug i nierówności nawet w trudniej dostępnych częściach twarzy. Szeroka podstawa gąbki ułatwia aplikację na czole, policzkach i brodzie, podczas gdy zaostrzony koniec jest niezbędny w załamaniach skóry, jak kąciki oczu czy okolica skrzydełek nosa.
Przyznam się, że obawiałam się pracy z tym maleństwem. Nie wiedziałam jak dokładnie mam używać tego jajeczka, jak mocno je zmoczyć, stemplować podkład czy masować tak jak palcami. Już po pierwszym kontakcie z cerą wiedziałam, że stemplowanie to najlepsza metoda do nakładania podkładów czy kremów BB. Dzięki temu, że gąbka jest wilgotna nałożony podkład bardzo dobrze stapia się z cerą .
Obawiałam się również "zjadania" przez gąbkę podkładu co wiązało by się niestety z mniejszą wydajnością kosmetyku. Nic bardziej mylnego. Dzięki specjalnej formie w kształcie kropli gąbką dokładnie możemy dotrzeć do najmniejszych załamań w skórze. Zaostrzona końcówka służy do nakładania kosmetyków w miejscach takich jak skrzydełka nosa, okolice pod oczami, powieki oczu itp.
Jak zaleca producent kosmetyki nakładałam zwilżoną gąbką. Bez obawy, podczas aplikacji gąbka nie oddała ani jednej kropelki wody. Używanie jej podczas makijażu jest czystą przyjemnością dzięki delikatnemu i miękkiemu materiałowi, z którego jest wykonana. Gąbka po namoczeniu zyskuje na swej objętości dzięki temu lepiej trzyma się ją w dłoni. Z czyszczeniem gąbki również nie mam problemów. Zaraz po aplikacji kosmetyku, czyszczę ja pod ciepłą wodą i używam do tego mydła, żelu pod prysznic bądź żelu do mycia twarzy. Zostawiam do wyschnięcia w przewiewnym miejscu. Gąbkę możemy dostać na stronie producenta za ok 19 zł . Z pewnością jest to godny zamiennik oryginalnej gąbeczki BeautyBlender.
Używacie gąbeczek do makijażu ?
Pozdrawiam !!!
11 KOMENTARZY
Nie wiem czy miałabym czas ją używać ;) Rano muszę szybko wszystko robić i dodatkowe mycie gąbeczki byłoby uciążliwe.
OdpowiedzUsuńJa już mam w tym taka wprawę, że te kilka minut już nie robi mi różnicy ;) ale fakt paluszki albo pędzel to najwygodniejsza forma.
UsuńDo tej czynności używam pędzla, z gąbką się nie polubiłam ;p
OdpowiedzUsuńJa się boję, że pędzel zostawi mi smugi a nie ukrywam ta forma byłaby dla mnie lepsza. Jaki Tobie najlepiej służy??
UsuńNie potrafię się przekonać do takich gąbek ;/
OdpowiedzUsuńKupiłam sobie taką gąbeczkę i całkiem o niej zapomniałam ;d
OdpowiedzUsuńDzięki za przypomnienie, muszę ją jak najszybciej przetestować ;))
Ja też tak czasem mam, kupię, schowam i zapominam. ;)
UsuńJuż jest moja :)
OdpowiedzUsuńGąbeczki jeszcze nie mam, ale kusi mnie kusi :D
OdpowiedzUsuńDosyć ciekawa gąbeczka. Ja mam tylko jajko z Ebelin :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem, mnie jakoś nie zachwycają te gąbki w ogóle :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)