MCCM - MASECZKA W PŁACHCIE HYALURONIC Q10 COMPLEX
07:00:00
Maseczki, czy jest ktoś, kto ich nie lubi? Ja uwielbiam. Maseczki w płachcie na stałe zagościły w mojej pielęgnacji. Ich użycie jest szybsze i mniej wymagające. Dzisiejszy wpis chcę skupić na masce Hyaluronic Q10 Complex marki MCCM Medical Cosmetics
Maska na twarz w formie elastycznego płatu, bogato nasączona aktywnym serum o działaniu odmładzającym, regenerującym i nawilżającym. Zawarte w masce składniki to odpowiednio skomponowany kompleks skutecznych składników nawilżających i odmładzających.
W przeciwieństwie do innych firm, których opakowania krzyczą kolorami i różnymi ozdobnikami, marka MCCM postawiła na prostotę i minimalizm.
Płat znajdujący się wewnątrz opakowania, jest bardzo dobrze nasączony żelowym, lekko śliskim płynem. Aplikacja maseczki jest banalnie prosta, wystarczy dokładnie ją rozłożyć i przyłożyć do twarzy. Materiał, z którego wykonana jest maska, jest bardzo solidny i rozciągliwy - nie musimy się martwic o to, że płachta się porwie.
Maska ta mimo dokładnie wyciętych otworów na nos, oczy oraz usta, posiada dodatkowe zaczepy za uszy oraz podbródek. Dzięki temu doskonale przylega do twarzy umożliwiając tym samym dokładniejsze wniknięcie składników aktywnych. Kosmetyk posiada przyjemny, delikatny i lekko kremowy zapach. Dzięki mocnemu nasączeniu, maskę trzymałam na twarzy dłużej, niż zaleca to producent. Czekałam aż skóra wchłonie cały płyn z maski.
Maska pozostawia na skórze bardzo przyjemne czucie nawilżenia oraz wygładzenia skóry. Dodatkowo skóra nabrała jednolitego kolorytu, a liczne zaczerwienienia zniknęły. Jest to idealny kosmetyk, aby ukoić zmęczoną i przepracowaną skórę. Produkt ten zachwycił mnie swoimi dodatkowymi zaczepami. Patent ten, to idealny pomysł, dzięki któremu maska świetnie trzyma się twarzy.
Maska do nabycia jest w profesjonalnym sklepie w cenie 9,99 zł / sztuka.
Lubicie maski w płachcie?
Pozdrawiam!
0 KOMENTARZY
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)