KOSMED Aloevit płyn do pielęgnacji włosów odżywczo - wzmacniający
22:00:00
Kochani pozostając w temacie włosów postanowiłam napisać kolejny post. Tym razem chcę Wam przedstawić produkt firmy KOSMED, którego zadaniem jest nie tylko zatrzymanie wypadania włosów czy przyspieszenie odbudowy włókna ale także pielęgnacja skóry głowy. Jesteście ciekawi co sądzę na temat tego produktu?? Zapraszam na dalszą część.
Od producenta
Aby zapewnić prawidłową pielęgnację Twoich włosów połączyliśmy naturalne składniki aktywne. Wybraliśmy naturalny ekstrakt z łopianu, który intensywnie pielęgnuje skórę głowy, reguluje wydzielanie sebum, jest silnym przeciwutleniaczem. Połączyliśmy go z naturalnym ekstraktem z aloesu, który nawilża i rewitalizuje skórę głowy, wpływa pozytywnie na stan Twoich cebulek włosowych. Ogranicza wypadanie włosów i pobudza ich wzrost.
Formułę preparatu uzupełniliśmy o: olej z nasion róży bogate źródło kwasów omega 3 i omega 6, olejek cedrowy o działaniu przeciwłojotokowym,
olejek z szałwii muszkatołowej, który usprawnia krążenie, dzięki czemu zapobiega wypadaniu włosów. kompleks niezbędnych włosom i skórze witamin A, E, F, H, B5.
Specjalna kompozycja witamin i substancji aktywnych:
naprawia włókno włosa, przyspiesza jego odbudowę i opóźnia procesy starzenia,
zapewnia odpowiedni poziom nienasyconych kwasów tłuszczowych, których niedobór może powodować zapalenie skóry głowy i łysienie, sprawia, że możesz stosować Aloevit na włosy wymagające profesjonalnej regeneracji i wzmocnienia.
Produkt znajduje się w szklanej butelce o pojemności 100 ml. Dozownik działa bez zastrzeżeń, nie trzeba wstrząsać butelką aby płyn wydostał się na dłoń.
Zapach płynu jest ziołowy, przypomina mi nieco zapach szamponu Radical przeciw wypadaniu włosów . Niestety przebija sie tu też mocny zapach alkoholu. Konsystencja jak widać jest płynna - jak woda o lekko żółtawym zabarwieniu
Płyn tak jak zalecał producent stosowałam 2-3 razy w tygodniu, czasami nawet częściej. Pozwoliłam sobie nawet kilka razy wsmarować płyn w skórę głowy i tak pójść spać. Po jego zastosowaniu nie musiałam myć głowy. Płyn nie powodował przetłuszczania włosów czy też swędzenia skóry głowy.
Produkt stosuje od ponad miesiąca i już zauważyłam zmiany w stanie moich włosów jak i samej skóry głowy. Od pewnego czasu gdy podrapałam się w głowę pod paznokciami pozostawały mi takie małe białe kuleczki ( suche skórki ). Od momentu gdy zaczęłam używać tego produktu ten objaw zniknął. Bałam się o większe wysuszenie ze względu na zawartość alkoholu ale całe szczęście zadziałało to w drugą stronę. Również włosy na całej długości zyskały blasku i witalności stały się bardziej miękkie i sprężyste. Pojawiły sie również tak zwane baby hair. Niestety nie zauważyłam jak na razie zaprzestania wypadania włosów.
Podsumowując jestem zadowolona z produktu. Odżywił on moje włosy oraz skórę głowy. Spowodował wzrost nowych włosków. Miałam nadzieję, że wypadanie ustanie, niestety być może za krótko stosuję ten produkt ale na dłużej mi nie starczy bo powoli zaczyna dotykać dna. Mimo wszystko jest wart uwagi. Wracając do zapachu po nałożeniu na włosy oraz skórę głowy nie jest mocno wyczuwalny. Produkt możecie dostać w aptekach za ok 10 zł.
Produkt otrzymałam do testów od firmy:
Znacie produkty tej firmy?? Co o nich sądzicie ??
Pozdrawiam!!!
15 KOMENTARZY
Wielka szkoda, że ma alkohol na drugim miejscu w składzie... Póki co chyba najbardziej mam chrapkę na odżywkę Jantar. Ale jeśli ona się nie sprawdzi to może wypróbuję tą Kosmed :)
OdpowiedzUsuńTeż mam problem z takimi suchymi skórkami na skalpie, więc koniecznie muszę wypróbować ten płyn :)
OdpowiedzUsuńteż właśnie testuję tę wcierkę. i również odważnie nakładam ją na skórę głowy i nie zmywam. na razie nie zauważyłam nic niepokojącego. żadnego przesuszenia ani podrażnienia.
OdpowiedzUsuńPrzypomina mi wcierkę z jantaru :)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że alkohol tak wysoko w składzie...
OdpowiedzUsuńNie używałam tego. Miałam swego czasu wcierkę z Jantaru ale ona po świetnym efekcie sprawiła, że moje włosy zaczęły masowo wypadać. Może ten produkt sprawiłby się lepiej :)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale nie pogardziłabym baby hair, więc może spróbuję. =)
OdpowiedzUsuńjak reguluje wydzielanie sebum to byśmy chcieli:)
OdpowiedzUsuńTylko po co ten alkohol ;/
OdpowiedzUsuńPierwsze widzę ^^
OdpowiedzUsuńchętnie bym go wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńnie znam zupełnie, fajnie że działa :)
OdpowiedzUsuńSkład jakoś mnie nie zadowala
OdpowiedzUsuńSkład jakoś mnie nie zadowala
OdpowiedzUsuńjakoś po jantarze ,boję się takich odżywek :(
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)