NOREL Dr Wilsz - hialuronowy krem, aktywnie nawilżający. Ratunek dla suchej skóry
13:07:00
Zima, to nieprzyjemny okres dla mojej skóry twarzy. Kaloryfery, które idą na pełnej parze sprawiają, że powietrze w moim mieszkaniu jest suche. Nawilżacze starają się jak mogą, jednak mimo to, moja skóra odczuwa wielki dyskomfort. Wtedy sięgam po kremy, których zadaniem jest jej nawilżenie. Jednym z tych produktów, który przyniósł ukojenie mojej skórze jest krem NOREL Dr Wilsz.
Od producenta
Aktywnie nawilżający krem o aksamitnej konsystencji dla skóry suchej i normalnej, z równoczesnymi objawami odwodnienia – szorstkością i łuszczeniem. Krem tworzy na skórze delikatny, jedwabisty film ochronny niwelujący suchość i napięcie naskórka oraz zapewniający długotrwałe uczucie komfortu. Intensywnie i długotrwale nawilża uzupełniając niedobory wody w skórze przez wiele godzin. Wygładza powierzchnio-we zmarszczki powstałe z przesuszenia i odwodnienia. Nadaje cerze aksamitną gładkość, miękkość oraz właściwe napięcie i elastyczność. Receptura kremu zawiera: kompleks nawilżający Hydroviton®PLUS (hialuronian sodu, składniki NMF – mocznik, sodium PCA, mleczan sodu oraz sacharydy), ceramidy roślinne, olej z oliwek, alantoinę, pantenol, witaminę E. Stosowanie: na zakończenie zabiegu.
Mój krem mieści się w miniaturze o pojemności 25 ml. Biała tubka, która posiada ściętą zakrętkę. Po odkręceniu, otwór był zalakowany, co świadczy o świeżości produktu.
Konsystencja kremu, w kolorze białym, jest bardzo lekka oraz bogata. Przyjemnie rozprowadza się na twarzy, dając jej natychmiastowe uczucie nawilżenia. Wchłania się po kilku minutach. Krem posiada bardzo delikatny, świeży zapach - lekko cytrusowy.
Krem przetestowałam i w ciągu dnia i na noc. W obu przypadkach sprawdzał się IDEALNIE. W dzień, daje bardzo dobre i długie uczucie nawilżenia. Z makijażem idealnie współgra, tworząc przyjemną bazę pod podkład czy krem BB. Na noc nakładałam grubszą jego warstwę. Zaraz po nałożeniu skóra była ukojona i nawilżona, wręcz czułam jak pochłania krem. Kosmetyk dzięki swojej lekkiej, lecz bogatej konsystencji nie spowodował zapchania. Spisał się idealnie i zastanawiam się nad kupnem pełnowymiarowego produktu. Krem stosuję od końca listopada, a przypomnę, jego pojemność to raptem 25 ml - jeszcze zostało mi go na dwa zastosowania. To świadczy o jego wydajności.
Znacie kosmetyki marki Norel ? Jak u Was się spisują ?
Pozdrawiam !!!
20 KOMENTARZY
Nie znam marki, ale ten krem wydaje się warty uwagi :)
OdpowiedzUsuńNiestety nie znam zupełnie marki
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki w ogóle, ale super, że tak dobrze się sprawdza :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś skuszę się na niego bo wygląda całkiem fajnie ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie nowość ;)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się takie proste opakowanie :) Będę miała na uwadze :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze nic tej firmy ale ten krem wydaje sie być ciekawym produktem :)
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że się spisał :) Śliczny nagłówek !!
OdpowiedzUsuńDziękuję :*
UsuńNie znam go, ale mam swój ukochany krem i nie zamienię go na inny :)
OdpowiedzUsuńJaki to krem ?
Usuńpierwszy raz go widzę,ale dobrze,że się spisał kochana <3
OdpowiedzUsuńSłyszałam o nim dobre opinie ale sama nie miałam okazji testować :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała. Nawilżanie skóry, a zwłaszcza zimą jest bardzo ważna :-)
OdpowiedzUsuńooo super, ja miałam ich krem z kwasami na noc
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo interesująco. Będę się musiała nim bardziej zainteresować, bo mam problem, zwłaszca teraz w zimie, z mocno przesuszającą się skórą.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiesz jaką ochotę mam na ten krem. Mam maskę z tej serii, jest cudowna, krem z pewnością swietnie by z nią współpracował.
OdpowiedzUsuńw sumei skłąd jest taki średni troszkę :(
OdpowiedzUsuńGdzie w Rybniku znajdę te kosmetyki?
OdpowiedzUsuńZ tego co wiem kosmetyki są dostępne w Douglasie. Można je również kupić na stronie marki :)
UsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)