MITOMO - JAPOŃSKIE MASKI W PŁACHCIE Z SERII UKIYO-E

15:01:00


Jestem wielką fanką masek w płachcie, są dla mnie wygodne i szybkie w użyciu a do tego pozwalają nam się w pełni zrelaksować. O MITOMO pewnie większość z Was już słyszała (o maskach z serii Uruuru mogliście czytać tutaj). Mitomo to marka, która produkuje i dystrybuje wysokiej jakości kosmetyki Beauty & Healthcare. W swojej ofercie posiada około 30 rodzajów masek w płachcie, które produkowane są na bazie naturalnych składników.

Maski, które dzisiaj opiszę, pochodzą z kolekcji UKIYO-E. W skład serii wchodzą 3 maski o działaniu regenerującym, przeciwzmarszczkowym oraz ujędrniającym. Maski od razu zachwyciły mnie swoją szatą graficzną, która zdecydowanie odbiega od tych przesłodzonych i cukierkowych buziek, chmurek czy bąbelków. Koszt jednej maski to 13,99 zł.



Każda z masek wykonana jest z wysokiej jakości i miękkiej w dotyku płachty, która jest bardzo wytrzymała - nie rozrywa się podczas nakładania. Płachta posiada specjalne wycięte otwory na oczy nos i usta. Bardzo fajnie dopasowuje się do kształtu twarzy. Płachta jest dobrze nasączona serum, którego jest odpowiednia ilość - jego nadmiar nie spływa z maski oraz nie pozostaje w opakowaniu.

W maskach zawarte zostały składniki aktywne takie jak: koenzym Q10 - jest naturalnym przeciwutleniaczem, poprawia elastyczność, ujędrnia i nawilża, kwas hialuronowy - wygładza i intensywnie nawilża skórę, a także redukuje znajdujące się na niej widoczne zmarszczki, kolagen - czyli białko wchodzące w skład tkanki łącznej, dzięki niemu komórki skóry stale się odnawiają, a cera staje się bardziej gładka i elastyczna oraz ekstrakt z lithospermum officinale - czyli ekstrakt  roślinny z rodziny ogórecznikowatych, maska ma także działanie oczyszczające i kojące.



Maski stosuję co drugi dzień, nie czekam na moment, aż skóra sama da mi znać, że dzieje się z nią coś niedobrego - wolę zapobiegać niż leczyć. Trzymam je na twarzy około 30 minut, a po ściagnięciu resztkę serum wsmarowuję w skórę twarzy oraz dekoltu. Uwielbiam te maski za efekty, jakie pozostawiają na mojej skórze, jest ona wspaniale nawilzona, gładka, miękka, sprężysta i nabiera wspaniałego zdrowego blasku. Co ciekawe, te efekty utrzymują się jeszcze następnego dnia.


Mitomo to zdecydowanie marka, która należy do moich maseczkowych ulubieńców, nie bez przyczyny podbiła serce kobiet w wielu krajach, a od niedawna także i w Polsce. Maski zawierają szereg aktywnych składników, które wykazują działanie nawilżające, ujędrniające oraz przeciwzmarszczkowe. Uważam, że maski w płachcie to dzisiejszy must have w pielęgnacji skóry każdej kobiety.

Maski dostępne są na stronie internetowej MITOMO oraz w drogeriach Jaśmin.

Pozdrawiam.

0 KOMENTARZY

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY