YANKEE CANDLE - A Chlid's Wish
18:14:00
Przyszła pora na kolejny pachnący post. U mnie za oknem zrobiło się troszeczkę cieplej dla tego naszła mnie ochota na odpalenie nieco świeższego zapachu. Tym razem postawiłam na A Child's Wish.
A Chlid's Wish to wosk pochodzący z kwiatowej linii zapachowej z serii Classic. Znajdziemy w nim mieszankę aromatów delikatnej, ciepłej i kwiatowej bryzy, górskiej lilii oraz bursztynu.
Jak widzimy wosk ma zielony beztroski kolor a na opakowaniu widnieje dziecko. Wygląd jak najbardziej odzwierciedla nazwę wosku A Chlid's Wish czyli Życzenie dziecka. Mi kojarzy się to z czymś słodkim i niewinnym.
Nieodpalony wosk ma bardzo przyjemną a przede wszystkim świeżą nutę. To własnie jego delikatność przekonała mnie do jak najszybszego odpalenia. Wosk ma bardzo krucha i delikatną strukturę.
Kto by pomyślał, że wystarczy tylko nutka ciepła aby stopiony wosk tak bardzo zmienił swój zapach. Gdy wosk tylko przybiera płynną rozgrzaną formę aromaty w nim tkwiące zmieniają się i to bardzo. Wyczuwam wtedy zapach trawy, kwitnącej łąki. Pachnie tak jak pachną rześkie, mokre wiosenne poranki.
Po odpaleniu wystarczy dosłownie chwilka aby aromat subtelnie otulił pomieszczenie, w którym się znajduje. Mimo lekkiej zmiany aromatów wosk dalej pozostaje subtelny i delikatny. Nie należy on do grona tych duszących i słodkich cukierków. Zapach po zgaszeniu przez dłuższy czas jest jeszcze wyczuwalny w powietrzu. Wosk możemy kupić na stronie Goodies.pl.
Pozdrawiam !!!
13 KOMENTARZY
Tego zapachu jeszcze nie miałam :) u mnie właśnie pali się wosk o zapachu mandarynek :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam cytrusowe aromaty :)
Usuńnie miałam jeszcze tego zapachu, ale już go czuję i już go chce :D
OdpowiedzUsuńJak zasłużysz to dostaniesz :P
UsuńU mnie woski jakoś odeszły w zapomnienie :D
OdpowiedzUsuńBardzo go lubię i często do niego wracam:)
OdpowiedzUsuńMój ulubiony zapach !
OdpowiedzUsuńMuszę go mieć! Uwielbiam takie zapachy :)
OdpowiedzUsuńI am Journalist
cudowny kominek, miałam ten wosk ale nie urzekł mnie zbyt mocno swoim aromatem.
OdpowiedzUsuńOstatnio zastanawiałam się nad jego kupnem ale ostatecznie go nie wzięłam :(
OdpowiedzUsuńMnie całkiem się spodobał, choć nie na tyle, by do niego wrócić :)
OdpowiedzUsuńJa miałam wielkie oczekiwania co do tego zapachu, ale niestety ledwo co go czułam :(
OdpowiedzUsuńMam ten zapach w formie świecy i bardzo go lubię:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)