NONI CARE - Nawilżający krem pod oczy
22:54:00
Kremy pod oczy to równie ważny kosmetyk co krem do twarzy. Zauważyłam, że na moim blogu takiego postu jeszcze nie było...Jak to możliwe?? Sama nie wiem. Szybciutko poprawiam ten błąd i zapraszam do czytania.
Od producenta
Szybko wchłaniający się krem pod oczy o przedłużonym działaniu nawilżającym. Zawiera substancje aktywne zawarte w soku Noni (Morinda citrifolia) oraz w ekstraktach z aloesu i grejpfruta, a także oliwy z oliwek i oleju awokado. Działa tonizująco, zmniejsza cienie i opuchliznę pod oczami.
Produkt znajduje się w 15 ml plastikowej tubce. Grafika jest bardzo przyjemna dla oka biało - zielona. Aplikator ma kształt długiego stożka, który precyzyjnie dozuje ilość kosmetyku.
Konsystencja kremu jest gęsta ale lekka, koloru białego. Zapach ma bardzo przyjemny lekko cytrusowy, który nie podrażnia oczu.
Krem dzięki swojej lekkiej konsystencji wchłania się bardzo szybko nie podrażniając ich a wiemy, że skóra w okół oczu jest bardzo delikatna i wrażliwa. Po aplikacji krem pozostawia skórę lekko napiętą ale i bardzo dobrze nawilżoną. Nie raz dostał mi się do oczu ale nie odczułam szczypania ani nie pozostawiał uczucia widzenia jak by przez mgłę. Jeżeli chodzi o kwestię opuchlizny czy cieni pod oczami nie wypowiem się tutaj zbyt wiele ponieważ cienie u mnie nie występują natomiast opuchlizna jest bardzo znikoma. Jednak po zastosowaniu kremu zmniejszyła się ona prawie, że do zera. Po jego nałożeniu mam wrażenie, że krem lekko chłodzi skórę co sprawia, że spojrzenie jest "odświeżone".
Krem stosowałam również rano pod makijaż gdzie sprawdzał się idealnie. Korektor trzymał się na nim bardzo dobrze, nie rolował sie ani nie wchodził w załamania.
Podsumowując krem NONI CARE jak na razie jest moim nr 1. Dzięki gęstej ale lekkiej konsystencji staje się on bardzo wydajny. malutka kropeczka wystarczy aby dokładnie nawilżyć skórę w okół oczu. Po jego aplikacji skóra jest lekko napięta i gładka. Świetnie sprawdza się również pod makijażem. Jego cena to około 15 zł za 15 ml. Ja używam go od sierpnia i jeszcze jest go sporo w opakowaniu.
Produkt otrzymałam na spotkaniu blogerek .
Znacie kosmetyki tej firmy ? Jak u Was sie spisują ?
Pozdrawiam!!!