Denko-kwiecień

19:46:00

Dzisiejsza pogoda nie nastraja do pisania. W  porównaniu do poprzednich dni, dzisiaj za oknem jest zimno i pochmurno. Muszę przyznać, że pisanie denkowych postów nie przychodzi mi z łatwością - nigdy nie czuję do nich weny. Korzystam z ochoty do pisania póki ją mam ;)


U mnie to już chyba norma, że denka zawierają głównie kosmetyki do pielęgnacji. I tym razem nic się nie zmieniło. Oto co udało mi się zużyć w poprzednim miesiącu...


HEAD&SHOULDERS
Szampon przeciwłupieżowy przeciw wypadaniu włosów dla kobiet
W denku pojawia się on już któryś raz. Jest to dowód, że świetnie się sprawdza. Dobrze oczyszcza włosy jak i skórę głowy. Ja nie mam większych problemów z łupieżem, ale gdy się pojawi, ten szampon radzi z nim sobie idealnie. Konsystencja gęsta, która tworzy pięknie pachnącą pianę. Zapach na włosach utrzymuje się długo. 

NIVEA
Szampon i odżywka Repair&Targeted Care
Produkty skradły moje serce dzięki swojemu zapachowi. Jest on śliczny, delikatnie kremowy z owocowo - kwiatową nutą. Długo utrzymuje się na włosach. Oba produkty poprawiły kondycję moich włosów. Są one miękkie, delikatne i nawilżone. Zyskały zdrowy naturalny blask. Pisałam o nich TUTAJ.


AVON
Farba do włosów 8.1 - Jasny popielaty blond
Ja już dawno powinnam zostać łysła. To ile moje włosy przeszły nieudanych farbowań i to dzięki fryzjerom, jest nie do pomyślenia. Przeglądając katalog natknęłam się na te farby. Postanowiłam przetestować. I wiecie co....nie żałuję :) A w dodatku zamówiłam kolejne opakowanie! Dużym plusem jest serum zabezpieczające, które trzeba nałożyć na włosy PRZED FARBOWANIEM. W zestawie jest wygodna buteleczka z dziubkiem, do aplikacji farby. Zapach farby jest bardzo przyjemny i nie dusi amoniakiem tak jak inne produkty. Dobrze się zmywa a kolor jest rzeczywisty z tym na opakowaniu.

EQUILIBRA
Odżywka restrukturyzująca 
Bardzo lubię produkty do włosów marki Equilibra. Mają dobry wpływ na moje włosy. Odżywka wzmocniła włosy. Stały się one bardzo miękkie, błyszczące i pachnące. Ich rozczesanie nie stanowiło dla mnie najmniejszego problemu. Odżywka nie obciążyła ich ani nie spowodowała ich przetłuszczania. 

BATISTE
Suchy szampon do włosów
Jego działanie jak na razie się nie zmieniło. Dobrze "myje" włosy i je odświeża, na długie godziny. Nie pozostawia białego nalotu.

SYOSS
Kolor Refrescher
Produkt bardzo mi się przydał, gdy fryzjerka zafarbowała moje włosy nie na ten kolor na jaki prosiłam. Po kilku dniach zaczął mi on żółknąć, wtedy pianka Syoss przyszła mi z pomocą. Delikatnie ochłodziła odcień i zniwelowała żółte tony. Ma ładny, lekko męski zapach a konsystencja jest bardzo gęsta i dobrze trzyma się włosów. 


GENTLE DAY
Naturalny, delikatny płyn do higieny intymnej
Bardzo dobry żel, który robi to co taki kosmetyk robić powinien. Myje, odświeża i nawilża. Nie podrażnia ani nie uczula. Jedyny minus to jego wysoka cena.

AVON
Balsam pod prysznic Skin so Soft
Powiem Wam, że żadna rewelacja. Balsam ma gęstszą konsystencję niż słynna Nivea, ale zapach nie przypadł mi do gusty. Był kremowy ale czułam w nim chemię. Działania również nie zauważyłam. W momencie spłukania, spłukiwało się również nawilżenie.

ORIFLAME
Kremowy żel pod prysznic Wanilia&Granat
Żel pachnie cudownie, jednak na skórze zapach staje się nieco inny, bardziej chemiczny. Dobrze mył ale i lubił wysuszać skórę. Konsystencja lekko kisielowa, bardzo nieekonomiczna gdyż po nałożeniu na skórę lubił po prostu z niej spłynąć.

AVON
Scrub do ciała - czekolada
Podczas stosowania tego kosmetyku miałam wrażenie, ze nakładam na siebie budyń czekoladowy. Zapachem w tym przypadku nie mogę pogardzić. Działanie również na plus. Delikatnie złuszczał naskórek i pozostawiał po sobie lekko tłustą warstwę, która dawała uczucie nawilżenia i wygładzenia skóry.


NIVEA
Kremowy żel pod prysznic 
Zawsze gdy kupuję większe pojemności żeli, żałuję. Męczę się z tym i męczę, a to dla tego, że zapach szybko mi się nudzi. Wtedy mam wrażenie, że specjalnie wylewam więcej kosmetyku by jak najszybciej się skończył. Żel dobrze mył, nawilżał i na długo pozostawiał zapach na skórze.

DOVE
Żel pod prysznic Kokos&Jaśmin
Pewnie pomyślicie, że jestem jakaś dziwna, skoro mam aż tyle zdenkowanych żeli. U mnie one idą jak woda. Szybko się kończą i zawsze mam ich sporo w zapasie. Żele z Dove nie goszczą u mnie często. Wszystkie posiadają w sobie ten charakterystyczny kremowy zapach, który nie specjalnie mnie urzeka. W tym połączeniu jednak był kokos,który uwielbiam. Żel cudownie nawilżał skórę i pozostawiał ją czysta i pachnącą. 

BALEA
Żel pod prysznic Wanili&Kokos
Żel niestety szybko zmienił swoje zastosowanie na mydło do rąk. Takiego śmierdziuszka dawno nie miałam. W opakowaniu cudowny waniliowo-kokosowy zapach. Po kontakcie z wodą i skórą stał się strasznie chemiczny. 


NIVEA
Tonik łagodzący do twarzy-cera sucha i wrażliwa
Bardzo przyjemny, odświeżający tonik. Stosowałam go głównie do porannej pielęgnacji. Odświeżał skórę i pozostawiał ja nawilżoną. Miał bardzo ładny przyjemny zapach. Uważam jednak, że szybko mi się skończył - po dwóch tygodniach.

NIVEA
Żel do mycia twarzy cera tłusta i mieszana
Produkty Nivea coraz bardziej mnie zaskakują. Kiedyś moja skóra po kontakcie z nimi wariowała. Teraz wyglądało to tak, jak by Nivea i moja skóra były idealną parą. Żel bardzo dobrze oczyszczał skórę oraz pory - bardzo głęboko. Skóra po jego zastosowaniu była pełna blasku, po prostu była bardzo czysta i odświeżona. Nie powodował ściągania.

SHEFOOT
Maska regenerująco-odprężająca do stóp
Produkty tej marki uwielbiam. Bardzo dobrze działają na moje stopy. Maska wygładziła na nich skórę oraz dogłębnie ją nawilżyła. Ma bardzo przyjemny zapach. Efekt nawilżenia i wygładzenia bardzo długo utrzymywał się na stopach.

BIOCOSMETICS
Kokosowy polinezyjski peeling z  ziarnami pasku z wysp Bora Bora
Leżał u mnie bardzo długo aż w końcu postanowiłam go wykończyć. Nowości zepchnęły go na dalszy plan. Peeling można używać na dwa sposoby, jako peeling enzymatyczny lub mechaniczny. Plus za brak podrażnienia skóry, która po jego zastosowaniu jest miękka oraz dobrze oczyszczona. 

Pozdrawiam!!

31 KOMENTARZY

  1. Ja też zdecydowanie bardziej lubię oglądać niż pisać posty denkowe. U mnie też najwięcej zużywa się pielęgnacji :) Bardzo lubię te wersję Batiste i często sięgam po żele z Balei i Nivea czy Dove :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Muszę wypróbować ten nowy duet do włosów Nivea, a szczególnie odżywkę :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Niezbyt wiele z tych produktów znam, po Nivea juz nie sięgam, jedynie właśnie te odżywki ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. mi też żel z Nivei kiepsko oczyszczał ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Żel Balea śmierdziuszek? To moja ulubiona wersja zapachowa ;) Mam dwa opakowania w zapasacie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No widzisz tak to już jest jednym się spodoba innym już nie ;) Z Balea uwielbiam wersję malina z trawą cytrynową :)

      Usuń
  6. Farba z Avon mnie kusi, ale ciągle się boję, że będę niezadowolona z efektu

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ten duet Nivea, fajnie działa na włosy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też chwalę farby z avon :) Gdyby nie to, że nie mają tam super rudości do której już się przyczaiłam to bym dalej je używała :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ładnie Ci poszło, lubię posty denkowe ale ich pisanie ciężko mi idzie :D Miałam tą piankę odświeżającą kolor z Syoss tylko do ciepłych brązów i podobał mi się efekt jaki pozostawia na włosach, muszę o niej napisać na blogu.
    A co do pogody to u mnie wczoraj było przepięknie, słonecznie, a dzisiaj niestety pochmurno i deszczowo.

    OdpowiedzUsuń
  10. Nic z denka nie znam ;) Ładne denko

    OdpowiedzUsuń
  11. bardzo lubie odzywki z nieva :) przyjemnie pachna i moje wlosy bardzo je lubia :)

    OdpowiedzUsuń
  12. mam balsam pod prysznic Avonu i też myślałam że to będzie coś lepszego, a co do farb tej firmy od kiedy je wprowadzili mam na nie ochotę ale bałam się zaryzykować

    OdpowiedzUsuń
  13. Ładne denko :) Produkty do włosów Equlibra są już na mojej liście rzeczy do wypróbowania już od dłuższego czasu.

    OdpowiedzUsuń
  14. Sporo rzeczy zużyłaś.
    Ja również zakochałam się w AVON
    Scrub do ciała - czekolada.:D
    Ma mega zapach.:D

    OdpowiedzUsuń
  15. Oj chciałabym ten duet z Nivei do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Spore denko, dużo kosmetyków włosowych, ja akurat lubię kupować duże opakowania żeli pod prysznic, używam kilka na przemian i dlatego nie nudzą mi się.

    OdpowiedzUsuń
  17. Dokładnie ten sam Batiste właśnie skończyłam :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Muszę bliżej przyjrzeć się tym farbom z Avon. Nigdzie wcześniej nie spotkałam się z recenzją tej farby :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są recenzje, ale jest ich dosłownie kilka. Może uda mi się napisać o kolejnej, którą niedawno kupiłam :)

      Usuń
  19. Kokosowym żelem z Dove mnie zaciekawiłaś :D Uwielbiam kokos więc na pewno przypadłby mi do gustu :D :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również uwielbiam kokos, a w kosmetykach szczególnie ;)

      Usuń
  20. Żele Nivea używałam kiedyś ;) jednak wolę te z Dove ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Te z Dove dają lepszy efekt nawilżenia i mają lepszą konsystencję ;)

      Usuń
  21. Ja również bardzo lubię produkty do włosów marki Equilibra :)

    OdpowiedzUsuń
  22. BATISTE - jak dla mnie najlepszy. Nie znalazłam do tej pory lepszego produktu dla moich włosów ;)

    https://klajf.wordpress.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie chyba jedyne co może się wykończyć prócz eyelinerów to kosmetyki pielęgnacyjne. Kolorówkę będę zbierać całe życie :D Niczego prócz żelu z Dove nie używałam, jednak jest to mój ulubieniec do mycia <3 uwielbiam ich konsystencję i to, że pozostawiają skórę mega delikatną :) Do tego zapach utrzymuje się na skórze praktycznie cały dzień, więc poczucie czystości podczas dnia także pozostaje :D
    Również zostaje na dłużej :*

    OdpowiedzUsuń
  24. O nawet nie wiedziałam, że Avon ma swoje farby :) ahaha też już chyba powinnam być łysa, farbuję włosy od 1 liceum czyli 12 lat i miałam chyba wszystkie kolory, nie tylko jakie chciałam, ale też niespodzianki: żółte, zielone czy czarne :D

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY