Eveline Hydra Impact 360° Energetyzujący lekki krem nawilżający na dzień

14:43:00

Poranna pielęgnacja twarzy jest dla mnie bardzo ważna tym bardziej, że moja skóra jest skłonna do podrażnień, zaczerwienień oraz do świecenia. Krótko mówiąc nie mam z nią łatwego życia...
Jakiś czas temu otrzymałam możliwość przetestowania kremu od Eveline, który powinien wszystkie te problemy w mniejszym bądź w większym stopniu zredukować. Czy się udało??....Zapraszam do lektury ;)




Od producenta
Innowacyjna linia preparatów do kompleksowej pielęgnacji twarzy, która precyzyjnie odpowiada na indywidualne potrzeby skóry. 
HYDRA IMPACT FORMULA™ - nowoczesna technologia, dzięki której  krem intensywnie nawilża i skutecznie powstrzymuje utratę wody z naskórka. Eliminuje widoczne oznaki stresu i uelastycznia skórę, przywracając jej promienny wygląd.
MATT SKIN CONTROL™   to innowacyjny kompleks o potrójnym działaniu: 
1. Widocznie matuje skórę. 
2.Odblokowuje  i zwęża pory. 
3. Zmniejsza ślady po niedoskonałościach.
( źródło: http://sklep.eveline.eu/ )




Krem znajduje się, niestety w plastikowym opakowaniu o pojemności 50 ml. Po odkręceniu zakrętki ukazuje nam się zabezpieczenie,u mnie w kremach to obowiązek. Kolorystyka opakowania utrzymuje się w odcieniach bieli i błękitu.

Zaraz po otwarciu rzuca się nam w oczy biały krem o bardzo świeżym i energetyzującym zapachu, który do złudzenia przypomina mi zapach cytryny z domieszką jakiś korzennych przypraw. W opakowaniu jest on bardzo intensywny natomiast po nałożeniu stopniowo się ulatnia.

Krem w konsystencji przypomina lekkie masełko. Bardzo przyjemnie się go rozprowadza na twarzy. Po nałożeniu pozostawia na skórze lekkie uczucie lepkości, przypuszczam, że to sprawka gliceryny. Takie uczucie utrzymuję się około minutki w tym czasie czuć jak skóra pochłania krem. 



W czasie stosowanie kremu zauważyłam lepsze nawilżenie skóry , zwężenie porów oraz większość sprężystość. Jeżeli chodzi o ślady po niedoskonałościach mam ich bardzo mało i są stosunkowo blade. Czy krem je jakoś zniwelował?? Z pewnością nie, jedynie co zrobił to je troszkę bardziej rozjaśnił. Przejdźmy do matowienia skóry, w tej kwestii krem poradził sobie nawet dobrze. Oczywiście nie oczekujmy od tutaj matu przez calutki dzień. W chwili pisania tego posta była godzina 14 a krem nakładałam około godziny 8 rano i muszę powiedzieć, że skóra wygląda świetnie. Krem również dobrze radzi sobie w połączeniu z makijażem. Mogła bym nawet stwierdzić, że delikatnie przedłuża jego trwałość. Oczywiście mówię tutaj o makijażu twarzy a nie oczu ;)




Skład


Podsumowując, krem przypadł mojej skórze do gustu ;) Może nie jest on ideałem ale na pewno jest jednym z lepszych kremów jakie miałam okazje stosować. Szkoda, że opakowanie jest plastikowe ale w sumie za tak niewielką cenę za jaką możemy go dostać też nie możemy się spodziewać cudów. Na stronie producenta możemy go kupić za ok 15 zł. Uważam również, że krem nie poradzi sobie z suchą oraz tłustą skórą. Jednym nie wystarczy nawilżenie a drugim matowienie.

Krem miałam możliwość przetestować dzięki Kobietamag, który był patronem medialnym spotkania blogerek w Rybniku.



Znacie ten lub inne produkty z serii  360° ??

11 KOMENTARZY

  1. ja nie jestem w stanie ocenić kremu do twarzy po 2 tygodniach stosowania ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jeżeli stosuję krem systematycznie jestem w stanie ocenić czy się u mnie sprawdził czy nie. Jeżeli coś ma się u mnie nie sprawdzić to do 2-3 dni moja skóra się buntuje.

      Usuń
    2. moja cera jest bardzo kapryśna np kiedyś po miesiącu stosowania krem zaczął mnie uczulać, dlatego potrzebuję dużo więcej czasu :)

      Usuń
    3. No niestety każda cera jest inna ;) Ale Ty przynajmniej większość kremu zdążysz zużyć zanim Ciebie uczuli he he ;)

      Usuń
  2. jeszcze go nie używałam, ale cieszy mnie, że u Ciebie przydał do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. i mnie krem przypadł do gustu a jego zapachu się wręcz zakochałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chętnie go kiedyś wypróbuję, bo wydaje się całkiem niezły :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę ten kremik ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY