L'OREALHYDRAFRESH Rewitalizujący tonik do twarzy. Ideał nieidealny....
19:08:00Dzisiaj troszeczkę Wam przybliżę tonik, od którego oczekiwałam na prawdę wiele. Pielęgnacja mojej twarzy jest dla mnie bardzo ważna i staram się aby zawsze była ona bardzo, ale to bardzo dokładnie oczyszczona. Czasem mimo wielkich starań na twarzy pojawiają mi się drobni nieprzyjaciele dla tego staram się używać kosmetyków, które zapobiegają lub minimalizują pojawianie się niechcianych gości.
Ostatnio zdecydowałam się na zakup toniku z firmy L'OREAL. Nigdy jeszcze nic nie miałam z tej firmy do pielęgnacji twarzy. Stwierdziłam, że skoro znana i ceniona marka to pewnie tonik będzie idealny.....czy na pewno?? Zapraszam na dalszą część...
Od producenta
Tonik opracowany specjalnie dla
skóry normalnej i mieszanej ze skłonnością do przetłuszczania się w strefie T.
Bez trudu usuwa makijaż, natychmiast odświeża skórę bez wysuszania.
Bez trudu usuwa makijaż, natychmiast odświeża skórę bez wysuszania.
Wzbogacony o formułę Hydra Claryl, oczyszczającą i detoksykującą, która
usuwa nadmiar sebum i ściąga pory.
Rezultaty: Skóra jest idealnie oczyszczona, wygląda jaśniej, jest delikatniejsza w dotyku, zyskuje wyjątkową świeżość i komfort.
Można stosować rano i wieczorem używając wacika, aby odświeżyć skórę. Tonik nie tylko sprawia, że skóra jest ukojona, miękka, gładka i elastyczna, ale również zmniejsza ilość niedoskonałości. Testowany dermatologicznie.
Rezultaty: Skóra jest idealnie oczyszczona, wygląda jaśniej, jest delikatniejsza w dotyku, zyskuje wyjątkową świeżość i komfort.
Można stosować rano i wieczorem używając wacika, aby odświeżyć skórę. Tonik nie tylko sprawia, że skóra jest ukojona, miękka, gładka i elastyczna, ale również zmniejsza ilość niedoskonałości. Testowany dermatologicznie.
( źródło: http://ezebra.pl/ )
Tonik znajduje się w plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml zabarwionej na lekko niebieski kolorek. Spokojnie możemy kontrolować ilość kosmetyku w opakowaniu.
Buteleczka zamykana jest na klik. Niestety to zamknięcie jest badziewne. Tak słabo trzyma, że jeżeli chcemy zabrać kosmetyk w podróż lepiej zaklejmy opakowanie taśmą i zafoliujmy bo w przeciwnym razie tonik na 100% wycieknie. Plusem opakowania jest jego wydobycie. Spokojnie możemy dozować ilość wylewanego kosmetyku na wacik.
Tonik jest bezbarwny, o delikatnym lecz mocno alkoholowym zapachu ( czy to się czasem na wzajem nie wyklucza ??:P )...co mnie bardzo zasmuciło. Kupując ten tonik nie widziałam jego składu gdzie alkohol znajduje się już na drugim miejscu :( Gdy nanoszę go na twarz mam wrażenie, że smaruję się czystą wódką. Ulatnianie się alkoholu powoduje u mnie łzawienie oczu. Całe szczęście trwa do bardzo krótko. .
Teraz czas na jakieś plusy a mianowicie działanie. Tonik oczyszcza moją twarz IDEALNIE. Zawsze oczyszczam twarz płynem micelarnym a następnie myję żelem. Uwierzcie mi, że po umyciu twarzy a następnie przetarciu jej wacikiem nasączonym tonikiem, widać na nim drobne zanieczyszczenie. Po jego użyciu wiem, że moja twarz jest czysta. Następnym plusem są pory, które stają się mniej widoczne, niedoskonałości szybciej się goją a strefa T staje się bardziej zmatowiona.
Skład
Jak widzicie mimo minusów kosmetyk ma tez swoje plusy. Dla mnie to taki nieidealny ideał :)
Znacie ten tonik?? Jak się u was sprawdził??
11 KOMENTARZY
alkohol ble
OdpowiedzUsuńMoja skóra bardzo źle reaguje na wszelkie toniki a już szczególnie te, których głównym składnikiem jest alkohol. Twoja opinia lekko mnie zniechęciła :)
OdpowiedzUsuńbeneaththeblanket.blogspot.com
nie znam szkoda ze ma ten alkohol tez to zle na mnie działa
OdpowiedzUsuńSzkoda, że tak źle reagujesz na alkohol. Ja mimo, że mam sucha skórę lubię takie toniki:)
OdpowiedzUsuńWłasnie przypomniałas mi o toniku, że mam kupić.
OdpowiedzUsuńHmm jakos mnie on nie kusi :P
OdpowiedzUsuńfantastycznie, że przyspiesza gojenie się niedoskonałości .
OdpowiedzUsuńMam problem z regularnym stosowaniem toników, więc się na niego nie skuszę :P
OdpowiedzUsuńMoże by pomógł na moją strefę T :)
OdpowiedzUsuńOstatnio rzadko sięgam po toniki, ale takich z alkoholom czasem używam punktowo na niedoskonałości :)
OdpowiedzUsuńNie lubię toników z alkoholem ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)