Celia, Tonik do oczyszczania i odświeżania skóry KOLAGEN + nagietek

09:19:00

Kochani czy u Was też panują jakieś niedobre bakcyle?? Moje dziewczyny od piątku chore :( niby osłuchowo czyste ale katar
 i kaszel się utrzymuje. Idę z nimi dzisiaj do kontroli trzymajcie kciuki abym z tą najmniejszą nie trafiła do szpitala:( 

Wracam do tematu....jakiś czas temu skusiłam się na produkt do twarzy z Celi. Krem do rąk z tej serii jest świetny dla tego postanowiłam przetestować kolejny produkt, oto i on...





Od producenta 

Delikatny tonik oczyszczająco - odświeżający do każdego rodzaju cery. Delikatnie usuwa resztki mleczka, makijażu i zanieczyszczeń. Przywraca skórze odpowiedni odczyn pH. Dzięki zawartości kolagenu pozostawia na skórze odczucie długotrwałego nawilżenia i jędrności. Wyciąg z nagietka doskonale łagodzi podrażnienia, ma właściwości ściągające i oczyszczające pory. 
( źródło: http://www.celia.pl/)





Produkt znajduje się w okrągłej plastikowej buteleczce o pojemności 200 ml zamykanej na klik. Zamknięcie jest dość mocne więc nie ma obawy o wylanie się produktu. Niestety minusem opakowania jest to iż nie jest ono przeźroczyste i nie widać ile jest produktu.

Wygląd opakowania bardzo mi się podoba jest proste i czytelne. Uważam, że są na nim zawarte wszystkie potrzebne informacje.

Działanie toniku mogę określić jako dobre. Nie podrażnia skóry idealnie ją oczyszcza i nawilża nie powodując ściągania.Po jego stosowaniu nie zauważyłam aby na mojej twarzy pojawiły się jacyś nieprzyjaciele. Uwielbiam stosować go rano ponieważ mam wrażenie, że poprawia jej wygląd i koloryt.
Zapach jest bardzo przyjemny i delikatny ale czy to zapach nagietka?? Nie wiem ponieważ nie mam pojęcia jak pachnie nagietek ;)

Kolejnym plusem jest jego cena za 200 ml zapłaciłam około 6 zł :D

Skład

Aqua, Glycerin, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Propylene Glycol, Calendula Officinalis Flower Extract, Collagen Amino Acids, , Xanthan Gum, Chondrus Crispus, Glucose, Panthenol, Allantoin, Disodium EDTA, Citric Acid, DMDM Hydantoin, Iodopropynyl Butylcarbamate, Linalool, Hexyl Cinnamal, D-Limonene, Parfum, Cl 15985.


Skład uważam, że nie jest taki najgorszy;) Wyciąg  z nagietka lekarskiego (Calendula Officinalis Flower Extract)  znajduje się dość wysoko.


Czy sięgnę po niego jeszcze?? Oczywiście, że tak mam nawet ochotę na więcej produktów tej firmy bo powiem szczerze, dobrze współgrają z moja skórą. 


Znacie ten produkt??

9 KOMENTARZY

  1. Nie znam ale spróbowałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam również, ale za ta cenę warto przetestować

    OdpowiedzUsuń
  3. nie miałam jeszcze nic z tej marki ale jak znajdę go to zakupię;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie kusi mnie. Miałam kiedyś ich bazę-krem i była całkiem ok, jednak produkty typowo pielęgnacyjne wolę stricte naturalne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię ich podkłady Nude, ale ten tonik jakoś nie zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam, ale wygląda ciekawie :)

    Obserwuję! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY