­

Buble października...

19:04:00

Witajcie !

Dzisiaj chcę Wam przedstawić dwa produkty z Avonu - szampon oraz odżywkę z serii Advance Techniques, które u mnie nie sprawdziły się w żadnym wypadku. Nie spełniły nic co obiecał nam producent. 
Nie mam pojęcia co się dzieje ostatnio z produktami Avonu ale z pewnością do szamponów i odżywek już nie wrócę.




Zdaniem producenta 
Produky Advance Techniques, wzmacniają włosy. Szampon oraz odżywka z argininą i kreatyną ma przywrócić naszym włosom moc. Przeznaczony do różnych rodzajów włosów.
Pozostawiają włosy cudownie gładkie i miękkie nie naruszając warstwy ochronnej włosa. 


Zacznijmy od szamponu




Nie mam żadnych zastrzeżeń co do szaty graficznej czy opakowania produktu. Są typowe dla tej linii. Zamknięcie typu klik, produkt łatwo się wydostaje z opakowania.
Pierwsze co mnie rozczarowało po otrzymaniu szamponu to jego zapach - chemiczny i śmierdzący. Prawdę mówiąc myślałam, że będzie pachniał tak jak większość produktów z tej linii...niestety się pomyliłam.

Konsystencja szamponu była gęsta lekko przeźroczysta, perłowa. Szampon dobrze się pienił i genialnie PLĄTAŁ MOJE WŁOSY. Bardzo źle się wypłukiwał, przetłuszczał moje włosy. Jego stosowanie to była czysta męka. Myślałam, że w trakcie mycia zapach się troszkę zmieni ale niestety nic z tego. Utrzymywał się na włosach niemiłosiernie długo.
Chyba jedynym plusem tego szamponu jest to, że przyjemnie chłodził skórę głowy.


Odżywka



Podobnie jak przy szamponie zamknięcie typu klik, produkt łatwo wydostać z opakowania.
Konsystencja gęsta, kremowa. Dobrze nakłada się na włosach ale tylko w dużej ilości, przez co odżywka jest niewydajna.

Zapach również nie powalał...mogła bym go porównać do aptecznej maści, pachnie podobnie jak krem Bepanthen przeciw odparzeniom dla dzieci.
Jej zadaniem jest ochrona włosów przed wysoka temperaturą....BZDURA!!!
Po tej odżywce moje włosy były napuszone, śmierdzące a końcówki zaczęły się rozdwajać.

Podsumowując
Oba produkty okazały się wielkim niewypałem. Mi osobiście nie przypadły do gustu i z pewnością do nich nie powrócę. Nie udało mi się ich nawet skończyć. Wylądowały w koszu....
Cena nie była wysoka bo za 250 ml zapłaciłam 8,99 zł .


Mieliście okazję stosować te produkty?? Jak się u Was sprawdziły??

Pozdrawiam :)

ETYKIETY