INDIGO - OLIWKA DO SKÓREK W PIPECIE - INDIGOLICIOUS
21:59:00
Dzisiejszy post, podobnie jak poprzedni, poświęcony będzie paznokciom. Jednak tym razem skupię się na ich pielęgnacji, a dokładniej na pielęgnacji skórek. Wcześniej do zadbania o skórki wystarczały mi kremy do rąk. Dopiero gdy zaczęłam stosować lakiery hybrydowe doceniłam właściwości oliwek. Każda z nas dobrze wie jak skórki wyglądają, i czego potrzebują w trakcie wykonywania hybryd. Bohaterem dzisiejszego wpisu jest Oliwka do skórek w pipecie - Indigolicious marki INDIGO.
Poznaj 11 zapachów dopasowanych do kolekcji balsamów i kremów polecanych przez Natalię Siwiec :
- wygodna pipeta ułatwiająca aplikację
- bogata konsystencja odżywiająca paznokcie
- nowoczesny i elegancki design
- nowa pojemność 8 ml
Oliwka znajduje się w bardzo ładnej, powiedziałabym nawet, że eleganckiej, szklanej buteleczce. Zakończona jest ona aplikatorem w postaci pipety. Pojemność buteleczki, to 8 ml.
Aplikacja oliwki pipetą jest bardzo wygodna.
Oliwka ma przyjemną olejkową konsystencję, która po aplikacji na skórki nie rozlewa się na boki. Zapach oliwki opisuje już sama nazwa. Jest on mocno perfumowany, słodki ale przyjemny. Jest taki sam co kremy i balsamy Indigo.
Pewnie powiecie sobie oliwka jak to oliwka, ale zadbane skórki to już połowa sukcesu do ładnych i estetycznych dłoni. Dla mnie jest to produkt niezastąpiony podczas wykonywania manicure hybrydowego, i nie tylko. Zapach oliwki sprawia, że używa jej się z przyjemnością. Pipeta jest bardzo praktyczna i poniekąd higieniczna, ponieważ nie musimy dotykać skórek by zaaplikować oliwkę. Po wmasowaniu oliwka potrzebuje kilku chwil by się wchłonąć. Podczas regularnego stosowania zauważyłam znaczną poprawę w stanie moich skórek. Są bardziej nawilżone, wygładzone i mniej się haczą
Koszt oliwki to 9,90 zł / 8 ml, i dostać ja możemy TUTAJ
Jak Wy dbacie o skórki ?
Pozdrawiam :)
23 KOMENTARZY
Bardzo lubię tą oliwkę.
OdpowiedzUsuńMam jedynie masełko Shea od Indigo, ale sumując wszystkie recenzje na blogach można stwierdzić jedno - kosmetyki Indigo pięknie pachną:)
OdpowiedzUsuńMasełko również mam i lubię :) Potwierdzam zapachy mają bardzo ładne.
UsuńNie mam jeszcze nic z tej marki, ale chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam jej zapach i działanie :)
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :D
Usuńbardzo lubię zapach kosmetyków Indigo, fajne rozwiązanie z tą pipetką :-)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% z tym, że zadbane skórki to połowa sukcesu :) i chyba muszę w końcu wypróbować kosmetyki Indigo, bo kolejny raz trafiam już na oliwkę lub krem do rąk :)
OdpowiedzUsuńNie używałam jeszcze żadnego produktu tej marki, ale słyszałam tyle pozytywnych opinii, że chyba w końcu się skuszę :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że warto się skusić :)
UsuńJa na szczęście problemu ze skórkami nie mam :) ale od czasu do czasu używam oliwek ;)
OdpowiedzUsuńTo mogę tylko pozazdrościć skórek :P
UsuńLubię takie oliwki.
OdpowiedzUsuńbardzo lubie firme oraz ich produkty ;-)
OdpowiedzUsuńja również :)
UsuńPowoli kończy się moja to może akurat wypróbuję te z Indigo :)
OdpowiedzUsuńPolecam :)
Usuńzapach <3
OdpowiedzUsuńDokładnie :)
UsuńTa odżywka pięknie pachnie :) Uwielbiam ją :)
OdpowiedzUsuńmam kilka oliwek z indigo ale w tradycyjnych pojemniczkach la lakiery, z pędzelkami. lubię je i ich zapachy
OdpowiedzUsuńJa to muszę się ogarnąć i być bardziej systematyczna jeśli chodzi o pielęgnację skórek
OdpowiedzUsuńJeszcze nie stosowałam oliwek z Indigo.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)