SHEFOOT - Zimowy krem do stóp - ratunek dla zimnych stóp
19:38:00
Mimo iż zimą stopy często są schowane w miękkich i ciepłych skarpetkach, ich pielęgnacja jest dla mnie równie ważna jak wiosna czy latem. W chłodne zimowe dni bardzo często borykam się z problemem zimnych stóp Siedząc przed laptopem, czytając książkę lub oglądając telewizor, moje stopy są jak sople, nawet ciepłe grube skarpetki nie są w stanie temu zaradzić. Z pomocą przyszedł mi Rozgrzewający Krem Do Stóp marki Shefoot.
Od producenta
Pierwszy krem do stóp specjalnie na zimę, zapewniający optymalną zimową pielęgnację.
Pomaga utrzymać higienę stóp w zimowych obuwiu, dzięki wyciągowi z porostów alpejskich Usnea Barbata - innowacyjnemu składnikowi antybakteryjnemu i przeciwzapalnemu, stosowanemu przez wieki w medycynie ludowej w rejonach górskich Europy zachodniej i południowej. Ekstrakt neutralizuje bakterie gram dodatnie odpowiedzialne za powstawanie brzydkiego zapachu. Ponadto krem przyjemnie rozgrzewa zimne stopy przez ponad godzinę od aplikacji.
Składniki aktywne kremu zimowego SheFoot i ich działanie:
Masło shea – zapobiega wysuszeniu skóry, wzmacnia cement międzykomórkowy oraz płaszcz hydrolipidowy skóry
Wyciąg z porostów alpejskich Usnea Barbata – działa antybakteryjnie, przeciwzapalnie i antyoksydacyjnie; zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu potu
Panthenol (prowitamina B5) – łagodzi podrażnienia, nawilża i regeneruje naskórek
Witamina E – wygładza i odżywia skórę, zwiększa elastyczność
Sensolene care – źródło nienasyconych kwasów tłuszczowych z oliwek, które regenerują i wzmacniają skórę i poprawiają jej elastyczność. Silnie wygładza wierzchnią warstwę naskórka.
Avocadol – masło egzotyczne z olejków soi i awokado o właściwościach przeciwzapalnych i nawilżających
Sense hot – nowoczesny składnik rozgrzewający pochodzenia roślinnego.
Produkt znajduje się w 75 ml, plastikowej tubce. Zamknięcie jest na klik, które bardzo dobrze trzyma. Opakowanie utrzymane jest w standardowej kolorystyce, biało-fioletowej. Uroku całej szacie graficznej dodają fioletowe płatki śniegu.
Krem o blado żółtym zabarwieniu, posiada treściwą a jednocześnie lekką konsystencję. Bardzo dobrze rozprowadza się na stopach. Podczas wchłaniania, stopy stają się delikatne, gładkie i nawilżone.
Zapach produktu jest bardzo przyjemny, wyczuwam w nim delikatnie korzenne nuty. To kolejny dowód na to, iż krem jest iście zimowy.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Kilka minut po aplikacji kremu, zaczęłam odczuwać delikatne mrowienie a następnie czułam jak moje stopy zaczynają się rozgrzewać. Produkt sprawił również, że stały się one gładkie i miękkie. Dodam, że mam bardzo wymagająca skórę na piętach, która lubi pękać i tworzyć nieprzyjemne zrogowacenia. Po nałożeniu grubej warstwy kremu i ubraniu ciepłych skarpet, zaczął on działać jak maska. Efekt - piękne i gładkie stopy. Nie ukrywam, jestem wielką fanką kremów marki Shefoot i nie miałam obaw co do działania tego produktu - jeszcze nigdy mnie nie zawiodły.
Krem, dostępny jest między innymi w drogerii Rossmann, Hebe, Natura, a cenę około 18-20 zł. Dostać możecie go również w sklepie internetowym producenta.
Zapraszam do zapoznania się z ofertą firmy oraz do zaglądania na stronę FB.
Jak Wy radzicie sobie z zimnymi stopami ?
Pozdrawiam !!
FAKT IŻ DOSTAŁAM KREM DO TESTÓW, NIE MIAŁ WPŁYWU NA MOJĄ OPINIĘ
15 KOMENTARZY
Na zimne stopy najlepszą jest gorąca kąpiel ;) ale kremik tez się przyda :)
OdpowiedzUsuńNajwiększy problem mam przed snem :) Są okropnie zimne :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie u mnie na blogu <3
Do wygrania lakiery ZILA
Zgadzam się ze swoją przedmówczynią na zimowe wieczory najlepsza jest odprężająca kąpiel ale po kąpieli można kontynuować dalszą część relaksu pielęgnując skórę nie zapominając o stopach ;)
OdpowiedzUsuńczuję się skuszona ;)
OdpowiedzUsuńZ chęcią się z nim poznam. Szukam jakiegoś dobrego kremu do stóp bo mój ulubiony z Balei niestety jest ciężko dostępny ;)
OdpowiedzUsuńRożne opinie o nich słyszałam, ale jeszcze nie miałam:)
OdpowiedzUsuńeee nie, nie lubię rozgrzewania w kremach :P
OdpowiedzUsuńMoje stopy są wiecznie zimne, nawet teraz kiedy leżę pod ciepłą kołdrą. Taki krem to z pewnością zbawienie.
OdpowiedzUsuńniestety nie znam
OdpowiedzUsuńLubię kremy SheFoot ;)
OdpowiedzUsuńkremy od tej marki lubię, ale tego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńA już myślałam, że tylko ja mam taki problem z lodowatymi stopami :P Super wiedzieć, że kremik działa :D
OdpowiedzUsuńSuper blog ! Dodaje do obserwowanych :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńmoje stopy zawsze odbiegają temperaturą od reszty ciała. ostatnio je zaniedbałam.
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki, ale moje stopy też często marzną.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)