Zakupy!!!
18:02:00
Kochani ostatnio na blogu była cisza, która spowodowana jest pogodą. Jest tak pięknie, że postanowiłam na moment odciąć się od świata wirtualnego i spędzić przyjemnie czas z mężem i córeczkami :) Z pięknej pogodny nadal korzystamy ale stwierdziłam, że koniec leniuchowania i trzeba wziąć się do pracy. Tak więc przybywam z nowym ZAKUPOWYM wpisem...Zapraszam :D
Długo mnie nie było ale wracam z konkretnym postem, który chyba lubią wszyscy czytać:)
BALEA
Elektryczna tarka do stóp
Moje stopy ostatnio bardzo są kapryśnie i nie umiem poradzić sobie z twardą skórą w okół pięt oraz na dużym palcu. Mam nadzieję, że to urządzenie mi pomorze :)
BALEA
Szampon oraz odzywka do włosów suchych i zniszczonych KOKOS & BRZOSKWINIA
Zapach jest przepiękny, kokosowy - taki jaki uwielbiam. Mam nadzieję, że działanie będzie równie imponujące co zapach.
BALEA
Żel pod prysznic Malina i Trawa cytrynowa
Naczytałam się tyle wspaniałości na temat tego żelu więc musiał być mój :)
LUKSJA
Żel pod prysznic Care Pro Lush z mlekiem ryżowym
Żel ma prześliczny owocowy, świeży zapach. Żele Luksji nigdy nie wpadały do mojego koszyka. Nie kusiły mnie niczym ciekawym. Będąc ostatnio w Rossmannie wpadła mi w oko promocja tych żeli. Gdy tylko powąchałam ten żel musiał być mój.
Cena ok 7 zł
ISANA
Żel pod prysznic z ekstraktem z wiśni
W oczy rzuciła mi się grafika - czyż nie jest urocza?? Zapach równie piękny jak wygląd. Jest to wersja limitowana - PREMIUM 300 ml.
Cena ok 3 zł
ISANA
Mleczko do ciała pod prysznic
Przypuszczam, że to mleczko jest już od dawana w asortymencie Rossmanna. Ja nie bywam w nim często dla tego dla mnie to nowość. Zastanawiałam się nad kupnem balsamu z Nivea ale ten był tańszy a w dodatku w większej pojemności.
Cena ok 13 zł
BATISTE
Suchy szampon do włosów
Tak jak wspominam w każdym zkupowym poście, to jest już mój stały bywalec zakupów - klasyk.
Cena ok 15 zł
ZIAJA med
Kuracja antybakteryjna - łojotok, trądzik
Co miesiąc moją skórę odwiedzają nieproszeni goście i w tym czasie lubię używać czegoś co pomoże mi się ich jak najszybciej pozbyć. Tum razem zdecydowałam się na coś aptecznego
Cena ok 15 zł
AVON
Odżywcza maseczka do twarzy z Różą, Miętą oraz Rumiankiem
Ta maseczka to istne ukojenie, odświeżenie i nawilżenie dla skóry. Do zakupu tej maski skusił mnie ekstrakt z mięty. W trakcie upałów wstawiam ją do lodówki. Po nałożeniu na twarz mam cudowne uczucie ochłodzenia - pełen relaks:)
Cena ok 6 zł
EVREE
Regenerujący krem do stóp
Jak wspomniałam na samym początku moje stopy błagają o coś bardziej odżywczego. Z tego co wiem firma EVREE słynie ze świetnych produktów. Mam nadzieję, że na tym kremie się nie zawiodę.
Cena ok 10 zł
TOŁPA
Krem nawilżająco-łagodzący do rąk
Nie był to planowany zakup. Wpadł do mojego koszyka z czystej ciekawości. Krem pachnie ładnie a co najważniejsze jest hypoalergiczny.
Cena ok 10 zł
LE PETIT MARSEILLAIS
Odżywczy krem do rąk
Nie mogłam przejść obok tego zapachu obojętnie cudowny słodki. Opakowanie cieszy oko a zgrabna tubka mieści się w torebce :)
Cena ok 10 zł
EVELINE
Parafinowa maska do rąk
Tego w mojej kosmetyczce nigdy za wiele podobnie jest z maskami do twarzy.
Cena ok 3 zł
LOVELY
Lakier do paznokci
Piękny przybrudzony róż, to moje ulubione kolory.
Cena ok 6 zł
MISS SPORTY
Cień do powiek
Jest to piękny różowo-fioletowy cień do powiek, który przepięknie podbija niebieską tęczówkę oka. Trzyma się długo a co ważne nie osypuje się.
Cena ok 7 zł
CLEANIC
Pielęgnacyjny zmywacz do paznokci w chusteczce
To coś kupiłam z czystej ciekawości. Idealne na wyjazd.
Cena 1,30 zł sztuka
I to by było na tyle. Nie pamiętam kiedy moje zakupy były tak obfite. Mimo wszystko jestem z nich zadowolona.
Jak tam Wasze zdobycze??
Pozdrawiam
27 KOMENTARZY
Spore te zakupy :D U mnie w lipcu skromniej, głównie Joybox ;) Za duże zapasy porobiłam w poprzednich miesiącach :D
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten Batiste :) Co do żelu z ziaji, u mnie w ogóle się nie sprawdził, w dodatku był glutowaty...
OdpowiedzUsuńCo do zelu mam mieszane uczucia. Konsystencja przypomina mi kisiel...dam mu jeszcze trochę czasu..
UsuńO Balea<3
OdpowiedzUsuńŚwietne nowości, niestety nie miałam okazji stosować żadnego z tych kosmetyków...
OdpowiedzUsuńświetne zakupy, lubię żele Luksja i Isana :)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy. W zapasach posiadam krem do stóp evree, oby okazał się dobrym produktem :)
OdpowiedzUsuńsame wspaniałości widzę:)
OdpowiedzUsuńSuper zakupy ;) ja skusiłam się na tą samą wersję Batiste, żel Isany z sówką ;) ciekawe jak spisze się maszynka Balea do stóp.
OdpowiedzUsuńFajne te Twoje zakupy :) Sama niedługo muszę się zapatrzeć w nowe kosmetyki :)
OdpowiedzUsuńzaopatrzyć*
OdpowiedzUsuńZ kosmetyków Balea cieszyłabym się najbardziej :)
OdpowiedzUsuńJa mam szlaban, więc mogę sobie tylko pooglądać :) Ciekawa jestem elektrycznej tarki do stóp, a żel antybakteryjny Ziaji to jeden z moich ulubionych, choć zapach jest średni :) Obserwuję :)
OdpowiedzUsuńCo do żelu z Ziajki mam mieszane uczucia ale dam mu jeszcze trochę czasu.
UsuńBardzo fajne zakupy, daj znać jak spisuje się tarka :D
OdpowiedzUsuńTen żel pod prysznic isany wygląda bardzo uroczo! Ta sowa jest taka słodka :D
OdpowiedzUsuńOstatnio jakoś strasznie mi się ten motyw podoba. Nawet córkom kupiłam pościel w sówki, pilniczek do paznokci oczywiście też mam w sówki hi hi :P
UsuńSporo nowości :) życzę miłego używania ;))
OdpowiedzUsuńekstra nowości, balea musi być bardzo pachnąca :)
OdpowiedzUsuńJest pachnąca i to bardzo :D
UsuńDaj koniecznie znać jak się sprawdza tarka :)
OdpowiedzUsuńKolejny post będzie jej poświęcony ;)
Usuńspore zakupy :)
OdpowiedzUsuńSame wspaniałości :)
OdpowiedzUsuńSporo nowości :) Oczywiście wpadła mi w oko Balea :)
OdpowiedzUsuńHe he chyba każdemu ona wpada w oko ;)
UsuńWielkie zakupy widzę :))
OdpowiedzUsuńNajbardziej w oczy wpadł mi żel pod prysznic i mleczko do ciała pod prysznic z Isany. Te produkty idealnie nadają się na wyjazd! Małe, ładne i tanie :)
http://wmymswieciewitam.blogspot.com/
Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)