EVELINE Serum Antycelulitowe SLIM EXTREME 4D & Hydra Impact 360
12:15:00
Chyba każda z nas dba o swoje nogi a w szczególności o to aby nie pojawiła się na nich pomarańczowa skórka. A Co zrobić gdy już się pojawi?? Z pomocą przychodzą nam różne sera, kremy, balsamy i olejki. Ja chcę wam przedstawić jednego z moich ulubionych zabijaczy celulitu z EVELINE...
Od producenta
DOUBLE EFFECT – MEZOTERAPIA & ULTRADŹWIĘKI
UDOWODNIONA SKUTECZNOŚĆ W WALCE ZE SPIRALĄ CELLULITU
Spirala cellulitu – mechanizm powstawania cellulitu można porównać do spirali. Komórki tłuszczowe nie tylko magazynują tłuszcze i deformują się od ich nadmiaru, ale również mnożą się i przenikają do innych tkanek. Innowacyjna formuła serum zwalcza powstawanie cellulitu na każdym etapie spirali i zapewnia kompleksowe ujędrnianie 360°. Wykorzystując technologię PHYTOSONIC™, działa na komórki tłuszczowe jak ultradźwięki. Rozbija je, stymuluje mikrokrążenie, oraz zdecydowanie redukuje tkankę tłuszczową. Dzięki rewolucyjnej technologii MESOtherapy ANTI-AGE Complex™ starannie wyselekcjonowane składniki antycellulitowe bezinwazyjnie przenikają do głębokich warstw skóry.
( źródło: https://www.eveline.eu/ )
Serum znajduje się w miękkiej plastikowej tubce o pojemności 250 ml. Tubka zamykana jest na klik. Kosmetyk dzięki miękkiemu plastikowi bardzo łatwo wydostaje się z opakowania aż do samego końca.
Serum ma bardzo gęsta konsystencję, która bardzo łatwo rozprowadza się po ciele oraz szybko wchłania. Zapach jest owocowy - mocno cytrusowy. Mi osobiście przypadł do gustu. Dość długo utrzymuje się na skórze ale z czasem traci na swej mocy.
Działanie kosmetyku oceniam na bardzo dobre. Po wsmarowaniu serum w skórę odczuwamy przez kilka minut mocne uczucie chłodzenia ( im więcej serum wsmarujemy tym mocniejsze jest chłodzenie). Producent obiecuje iż po regularnym stosowaniu stracimy cm w udach. Nie zmierzyłam obwodu ud przed stosowaniem tego kosmetyku. Mogę jedynie stwierdzić, że skóra na udach oraz brzuchu ( bo tam też nakładałam serum ) stała się gładsza oraz bardziej jędrna.
Celulit rzadko występuje na moich udach. Częściej go mogę spotkać na dolnej partii pośladków. Po zastosowaniu tego serum zauważyłam znaczną jego redukcję :)
Podsumowując serum jest jednym z tych kosmetyków, którego nie może zabraknąć w pielęgnacji mojego ciała.Kosmetyk używam dobre 6 tygodni i z czystym sumieniem mogę mu wystawić pozytywną recenzję. Dobrze ujędrnia, napina i nawilża skórę, redukuje celulit ( nie całkowicie ). Uwielbiam efekt chłodzenia, który po wsmarowaniu pozostaje przez kilka chwil na ciele. Oczywiście musimy pamiętać o tym, że bez ćwiczeń oraz odpowiedniego odżywiania nie pozbędziemy się problemu. Takie kosmetyki tylko wspomagają naszą walkę z celulitem a ten produkt idealnie się do tego nadaje.
Kosmetyk mogłam przetestować dzięki:
Znacie to serum?? Jak Wy radzicie sobie z celulitem??
Pozdrawiam!!!
17 KOMENTARZY
Lubię kosmetyki wyszczuplające Eveline :)
OdpowiedzUsuńTo sa chyba jedne z niewielu po których widac jakikolwiek efekt ;)
UsuńTeż mam zamiar kupić sobie coś do walki z cellulitem.. ale zazwyczaj niemożna stosować takich produktów gdy ma się skórę naczynkową.. Jak jest z tym serum? :)
OdpowiedzUsuńJa mam kilka popękanych naczynek na udach ale po zastosowaniu tego serum nie zauważyłam aby mi ich przybyło:)
UsuńProdukty antycellulitowe od Eveline świetnie się u mnie sprawdzały ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dawna zastanawiam się nad przetestowaniem kosmetyków z linii wyszczuplające j/ antycellulitowej od Eveline :)
OdpowiedzUsuńJak już wyżej wspomniałam Eveline jest chyba jedną z niewielu firm, której kosmetyki do pielęgnacji antycelulitowej przynoszą jakiekolwiek efekty :)
Usuńmój jeszcze czeka na użycie, muszę najpierw "wymiziać" aktualnie stosowany :)
OdpowiedzUsuńFajny jest:) u mnie uczucie chłodzenia wystąpiło dopiero pod koniec opakowania, wcześniej go nie wyczuwałam :(
OdpowiedzUsuńTy chudzinka jesteś może nie wymagałaś taki mocnego efektu co moje parówy hi hi;)
UsuńTego serum Eveline jeszcze nie miałam, więc chętnie wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńO musze wypróbować to serum! :)
OdpowiedzUsuńKlikniesz w kliki w nowym poście będę wdzięczna ;*
Ja mam wersję czerwoną, wyszczuplającą z Eveline, póki co efektów nie widzę, ale oczywiście na nie trzeba poczekać :) cieszę się, że ta wersja się u Ciebie sprawdza :)
OdpowiedzUsuńCzerwonej wersji jeszcze nie miałam.Muszę na nią zwrócić uwagę na zakupach ;)
UsuńFajnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńJa wolę te rozgrzewające balsamy...
OdpowiedzUsuńJa rozgrzewających nie mogę stosować ponieważ mam niewielkie rozstępy po ciąży. Efekt chłodzenia idealnie się sprawdza na upalne dni ;)
UsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)