URBAN SKIN DETOX NOWOŚĆ NIVEA - PŁYN MICELARNY

17:41:00


Dzisiaj przychodzę do Was z nowością, jaką niedawno wypuściła na rynek marka NIVEA. O kosmetykach z serii Urban Skin Detox mogliście już czytać na moim blogu (wpis znajdziecie pod tym linkiem). Tym razem seria została poszerzona o płyn micelarny.


Płyn micelarny zawiera formułę 3w1 z ekstraktem z zielonej herbaty oraz alg. Płyn efektywnie usuwa makijaż, sebum, skutecznie i łagodnie oczyszcza skórę oraz delikatnie matuje, a to wszystko dzięki zawartym w płynie cząsteczkom-micelom, które działają jak magnez.

Kosmetyk zamknięty został w dużej, 400 ml butelce, która wykonana jest z przeźroczystego plastiku. Szata graficzna jest taka sama jak w przypadku pozostałych kosmetyków z serii Urban Skin Detox. Na odwrocie butelki znajdziemy wszystkie istotne informacje. Płyn nie posiada żadnego koloru, jest przeźroczysty jak woda, dodatkowo pozbawiony został zapachu, dlatego wrażliwe nosy nie muszą obawiać się o podrażnienia. 


Skład: Aqua, Poloxamer 124, Alcohol Denat., Fucus Vesiculosus Extract, Camellia Sinensis Leaf Extract, Glycerin, Sorbitol, Propylene Glycol, Decyl Glucoside, Sodium Chloride, Disodium Cocoyl Glutamate, Citric Acid, Caprylic/Capric Triglyceride, Polyquaternium-10, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Sodium Sulfate, Sodium Acetate, Trisodium EDTA, 1,2-Hexanediol, Phenoxyethanol


Cena: około 20 zł / 400ml


Płyn micelarny jest jednym z pierwszych kroków, jaki wykonuję podczas demakijażu, dlatego zależy mi na tym, aby był skuteczny i zmył jak najwięcej. Z płynu marki Nivea jestem bardzo zadowolona. Wacik nasączony płynem dokładnie zbiera makijaż i wszelkie zanieczyszczenia nie rozmazując ich na  twarzy. Płyn nadaje się również do stosowania rano w celu tonizowania, odświeżania oraz nawilżania skóry. Płyn nie podrażnił mojej skóry, jest również delikatny dla oczu. 


Znacie kosmetyki z serii Urban Skin Detox? Co sądzicie o płynie?

Pozdrawiam.

0 KOMENTARZY

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY