PALMERS - Ujędrniający balsam z koenzymem Q10
18:07:00
Dzisiejszym bohaterem mojego wpisu będzie produkt marki Palmers. Będąc na spotkaniu Meet Beauty, w moje łapki wpadł balsam ujędrniający z koenzymem Q10. Jestem bardzo zadowolona, że w końcu mogłam przetestować coś, co znałam tylko ze sklepowych półek, blogów czy reklam w TV. O tym jak się sprawdził, przeczytacie poniżej.
Od producenta
Unikalna formuła balsamu na bazie masła kakaowego, wzbogacona witaminą E, masłem shea, kolagenem, elastyną, żeń szeniem oraz koenzymem Q10, wyjątkowo nawilża, uelastycznia i ujędrnia.
Przeznaczenie:
Po ciąży, podczas odchudzania, a także w problemach z jędrnością skóry.
Działanie i cechy produktu:
- nawilża i natłuszcza, dzięki czemu skóra staje się miękka i gładka
- uelastycznia skórę, nadając jej jędrność.
- przyjemny zapach, wygodna aplikacja dzięki opakowaniu z pompką
Balsam znajduje się w dość dużym, 315 ml, plastikowym opakowaniu z pompką. Znajdziemy na nim wszystkie potrzebne informacje. Miałam mały problem z otwarciem balsamu, ale po dłuższej chwili i użyciu większej siły, udało się. Pompka do tej pory działa bez zarzutu. Wydobywa odpowiednią ilość produktu.
Balsam posiada gęstą, ale lekką konsystencję. Jego rozprowadzenie na ciele nie stanowi dla mnie żadnego problemu. Produkt szybko się wchłania, pozostawiając po sobie przepiękny, realistyczny kakaowy zapach. Na mojej skórze utrzymuje się dość długo.
Po ponad miesiącu stosowania mogę powiedzieć, że balsam sprawdza się u mnie dobrze. Skóra stała się gładka, miękka i bardziej sprężysta. Jestem po dwóch ciążach, i właśnie na efekcie napięcia skóry najbardziej mi zależało. Balsam dostaje ode mnie wielkiego plusa za szybkie wchłanianie. Po aplikacji można natychmiast wskakiwać w ubrania. Nie pozostawia on po sobie lepkiej, czy tłustej warstwy. Wygodne opakowanie z pompką jest dodatkowym atutem, jak również piękny kakaowy zapach, który długo się utrzymuje.
Cena regularna balsamu to około 29 zł. Dostać go możemy w drogeriach oraz w różnych aptekach.
Znacie produkty marki Palmers? Co o nich sądzicie?
Pozdrawiam!!
22 KOMENTARZY
Zaciekawiłaś mnie tym balsamem, po ciąży na pewno mi się przyda ;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że w czasie ciąży będzie równie dobry. Zadba o odpowiednie nawilżenie skóry :)
UsuńBrzmi ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJa obecnie używam serum do twarzy Palmers i też jestem zadowolona, zresztą niebawem będzie u mnie recenzja ;)
Czekam na recenzję, bo to serum bardzo mnie interesuje :)
UsuńCiekawy :) na pewno się na niego skuszę
OdpowiedzUsuńLubię zapach Palmers'a, aktualnie mam balsam na rozstępy.
OdpowiedzUsuńZapach mają na prawdę wspaniały. Jak się sprawdza balsam ?? Nie ukrywam, że taki by mi się również przydał ;)
UsuńZnam produkt jedynie z reklamy. Sama go jednak nie używałam :)
OdpowiedzUsuńMiałam kilka próbek i wywarły na mnie pozytywne wrażenie. Myślę, że wkrótce sięgnę po pełnowymiarowe opakowanie ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńZ tej firmy miałam tylko miniaturę olejku do kąpieli, ale nie zrobił na mnie większego wrażenia.
OdpowiedzUsuńFirmę słabo kojarzę, ale widze, że powinnam przyjrzeć się jej blizej ;)
OdpowiedzUsuńmiałam go kiedyś był całkiem ok.
OdpowiedzUsuńooo brzmi kusząco ;)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńSzkoda, że na 2 miejscu w składzie olej mineralny :(
OdpowiedzUsuńMi to akurat w produktach do ciała nie przeszkadza ;) Jednak w kosmetykach do twarzy, staram się ten składnik omijać szerokim łukiem.
UsuńPrzydał by mi się taki balsam. Pozdrawiam jusinx.blogspot.com.
OdpowiedzUsuńTyle dobrego słychać o tych balsamach, a ja nie miałam jeszcze okazji żadnego wypróbować :-)
OdpowiedzUsuńja miałem przyjemność tylko wachać te produkty:)
OdpowiedzUsuńsuper że zapach tak długo trzyma się skóry :)
OdpowiedzUsuńno ciekawe jakby na mnie zadziałał ;p
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.
ZAPRASZAM PONOWNIE :)
NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)