LIRENE - ANTYCELLULITOWA MEZOTERAPIA - REDUKTOR CELLULITU I TKANKI TŁUSZCZOWEJ | REMODELATOR SYLWETKI

11:13:00



Cellulit, dotyka bardzo dużą grupę kobiet zarówno te szczupłe, jak i te o krąglejszych kształtach. Przyczyn cellulitu może być wiele, problemy genetyczne, wahania wagi, zbyt duża ilość wody w organiźmie. Czym jest cellulit? Jest to tak naprawdę nagromadzona tkanka tłuszczowa, która uciska naczynia krwionośne. W efekcie krążenie krwi jest spowolnione tworząc nierówności na skórze, czyli cellulit. Chcę Wam dzisiaj przedstawić produkt marki LIRENE, który przeznaczony jest do walki z pomarańczową skórką - Reduktor cellulitu i tkanki tłuszczowej, remodelator sylwetki.

ABSOLUTNY PRZEŁOM W WALCE Z CELLULITEM!
Składnik aktywny Cellu Out aktywuje proces spalania tkanki tłuszczowej!
Przełomowy składnik Cellu Out stworzony został w odpowiedzi na najnowsze badania nad adipocytami – komórkami znajdującymi się w skórze, które magazynują tłuszcz. Są to: adipocyty białe – które stanowią główny magazyn tłuszczu w naszym organizmie i
adipocyty beżowe – mogące przyjmować 2 formy: aktywną, przyspieszając spalanie tłuszczu oraz nieaktywną, magazynując tłuszcz.
Rewolucyjne działanie Cellu Out polega na przekształcaniu nieaktywnych adipocytów białych w aktywne adipocyty beżowe, spalające tłuszcz. Cellu Out to składnik pochodzenia morskiego – wyciąg z alg Tisochrysis lutea, który zwiększa temperaturę skóry, aktywując proces odpowiedzialny za termogenezę (spalanie tłuszczu).
Remodelator Sylwetki poprawia mikrokrążenie w skórze, zmniejszając cellulit. Dzięki zawartości emolientu – bogatego w witaminy E i F masła Shea – dodatkowo posiada właściwości pielęgnacyjne, optymalnie nawilżając i odżywiając skórę.
Wyniki badań znajdziecie pod tym linkiem



Kosmetyk znajduje się w tubie o pojemności 200 ml, która wykonana jest z elastycznego plastiku. Dzięki temu wydostanie produktu jest łatwe. Całość znajduje się w kartonowym pudełku, które zawiera szczegółowe informacje dotyczące produktu jak i samych badań, które zostały przeprowadzone na wybranych konsumentkach. Już sam opis badań zachęca do kupna produktu. 

Konsystencja balsamu jest gęsta, kremowa, która bardzo przyjemnie i gładko daje się rozprowadzić na problematycznych miejscach. Szybko się wchłania. Ogromny plus za brak efektu chłodzenia czy grzania - nie lubię takich udziwnień. Zapach balsamu jest bardzo przyjemny, świeży - powiedziałabym, że cytrusowy. Długo utrzymuje się na skórze, co wcale mi nie przeszkadza.

Skład: Aqua (Water), Isopropyl Palmitate, Glycerin, Caprylic/Capric Triglyceride, Isohexadecane, Dimethicone, Pentaerythrityl Distearate, Ceteareth-20, Cetearyl Alcohol, Sodium Polyacrylate, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Plankton Extract BHA, Tocopherol, Phenoxyethanol, Methylparaben, Diazolidinyl Urea, Propylparaben, Butylparaben, Ethylparaben, Parfum (Fragrance), Limonene, Linalool.



Czy jestem zadowolona z balsamu? Tak! Jest to jeden, z niewielu produktów, którego efekty są dość mocno widoczne. Wiadomo, że cellulit sam sobie od tak nie zniknie. Do tego potrzebna jest dobra dieta i ruch. Natomiast balsam jest dodatkowym wspomagaczem. Zatem jakie efekty uzyskałam po dwóch tygodniach regularnego stosowania tego produktu? Najbardziej widoczne są ubytki cellulitu na dolnej partii pośladów i górnej części ud. Skóra jest wyraźnie wygładzona, ujędrniona i nawilżona. Balsam ten to idealny kosmetyk na domowe, antycellulitowe zabiegi. Czy zmniejszył mi się obwód w udach? Nie wiem, nie wierzę w to, aby sam balsam się do tego przyczynił. Nie mniej jednak, jeżeli szukacie balsamu, który zauważalnie poprawi kondycję skóry, to warto zainwestować w ten produkt. 

Produkt dostępny jest w drogeriach stacjonarnych, oraz w sklepie internetowym marki za cenę około 30 zł / 250 ml.


Jak Wy walczycie z pozbyciem się pomarańczowej skórki? Jakie produkty się u Was sprawdzają?

Pozdrawiam!!

0 KOMENTARZY

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY