ULUBIEŃCY OSTATNICH MIESIĘCY

20:54:00



Dawno na blogu nie pojawił się wpis poświęcony ulubionym kosmetykom. Dzisiaj nadrabiam tą zaległość. Pokażę Wam kosmetyki, które śmiało mogłabym nazwać nowościami - dla mnie nowościami. Czemu? Są to kosmetyki, które pierwszy raz weszły w moje posiadanie. Będą to kosmetyki głównie pielęgnacyjne. 


AUBE
Wygładzające serum pod oczy
Serum w formie lekkiego kremu. Posiada przyjemną i delikatną formułę. Dobrze rozprowadza się w okolicach oczu, dając natychmiastowe uczucie nawilżenia i wygładzenia. Przy regularnym stosowaniu rano, jak i wieczorem zauważyłam wyraźną poprawę elastyczności skóry. 

AUBE
Wygładzająca baza pod makijaż
Baza bardzo dobrze sprawdza się na mojej twarzy. Po aplikacji wyraźnie wygładza skórę, ujednolica ją i sprawia, że jest przyjemna w dotyku. Podkład nałożony na tak przygotowaną skórę bardzo dobrze się rozprowadza. Makijaż zdecydowanie staje się ładniejszy i o wiele trwalszy. Kosmetyk nie posiada substancji zapachowych dzięki czemu nie powoduje alergii ani wysuszenia skóry. 


RESIBO
Specjalistyczny balsam wyszczuplający
Balsam daje przyjemne uczucie wygładzenia skóry - jest ona jedwabista w dotyku. Po miesiącu stosowania zauważyłam bardzo duże nawilżenie skóry, wygładzenie i ujędrnienie. Uda i pośladki stały się bardziej sprężyste. To co najbardziej zaciekawiło mnie w tym produkcie, to obietnica odnośnie redukcji rozstępów. Skóra na moim brzuchu, po dwóch ciążach, stała się bardziej wymagająca, straciła swoją elastyczność i pojawiły się na niej niewielkie rozstępy. Balsam bardzo ładnie ujędrnił tą partię ciała i spłycił delikatne rozstępy.

RESIBO
Nawilżający tonik w formie mgiełki
Tonik wspaniale koi skórę, odświeża i nawilża - spełnia wszystkie moje oczekiwania. Wygodny atomizer rozpyla bardzo delikatną mgiełkę, która otula nasza skórę. Daje on również produktowi dużą wydajność. Naturalny skład sprawia, że sięgam po ten produkt z ogromną przyjemnością zarówno w porannej, jak i wieczornej pielęgnacji.

RESIBO
Olejek do demakijażu
Ten produkt zdecydowanie jest moim hitem. Olejek doskonale usuwa z twarzy makijaż, nawet ten wodoodporny. Skóra po jego zastosowaniu jest dobrze oczyszczona, ale również nawilżona i pozbawiona efektu ściągania.


SCANDIA COSMETICS
Krem do rąk Water Girl 15% shea
Krem zachwycił mnie działaniem i swoim opakowaniem. Dzięki zawartości masła shea, które jest na początku składu, krem ma działanie nie tylko nawilżające, ale również odmładzające i wygładzające skórę. Treściwa konsystencja sprawia, że krem jest bardzo wydajny. Zapach również zasługuje na dużego plusa, jest świeży i trwały. 

L'OREAL
Maska czysta glinka detoksykująco - rozświetlająca
Maska zachwyciła mnie pod wieloma względami. Zapach, konsystencja i działanie, wszystko to jest zdecydowanie na plus. Maska dokładnie oczyszcza skórę, pozostawia ją nawilżoną i gładką. Skóra nabiera zdrowego, rozświetlonego koloru. 

COLYFINE CURATIO 
Peeling do twarzy z korundem
Przyjemny, delikatny, ale i skuteczny peeling do twarzy w formie białego kremu, który skrywa w sobie korund. Peeling choć jest delikatny, to bardzo dobrze wygładza skórę pozbywając się zrogowaciałego naskórka. 


Zainteresował Was któryś z moich ulubieńców? 

Pozdrawiam!

0 KOMENTARZY

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY