Ziaja....Liście manuka

11:43:00

Witam:)

Na pierwszy strzał idzie Ziajka o której zrobiło się ostatnio dosyć głośno a to za sprawa nowej oczyszczającej serii z liśćmi manuka.




Liście manuka mają działanie antybakteryjne. Ich zadaniem jest zmniejszenie infekcji oraz łagodzenie podrażnień skóry twarzy i ciała. Głęboko oczyszczają naskórek, są efektywne w zwalczaniu bakterii wywołujących trądzik.

Do mojej kosmetyczki dołączył krem nawilżający balans korygująco - ściągający na dzień oraz krem mikrozłuszczający z kwasem migdałowym na noc.

Krem nawilżający balans korygująco - ściągający na dzień



Producent zapewnia nas iż krem ma za zadanie :

• regulować pracę gruczołów łojowych.
• zmniejszyć tłustość skóry oraz zapewnia efekt matujący.
• redukcję zaskórników oraz przeciwdziałanie ich tworzeniu.
• skutecznie nawilżać oraz łagodzić podrażnienia.
• pozostawiać skórę zadbaną, gładką o jednolitym kolorycie.




Opakowanie kremu nie powala ale uważam, że takie rozwiązanie jest bardziej higieniczne niż grzebanie paluchem w słoiczku ;).
Krem znajduje się w 50 ml zakręcanej plastikowej tubce. Wydobycie z niej kremu nie sprawia żadnych trudności:)



Konsystencja kremu jest gęsta. Bardzo dobrze się rozprowadza. 
Zapach jest dość przyjemny. Ja osobiście wyczuwam w nim aromat mięty z cytryną :P


Podsumowując krem nie zdziałał u mnie cudów. Efektu matowej skóry nie zauważyłam tak samo jak nie dostrzegłam redukcji zaskórników.
Plusem natomiast jest nawilżenie jakie daje krem pozostawiając skórę gładką bez efektu ściągania 


Krem mikrozłuszczający z kwasem migdałowym na noc




Zapewnienia producenta:

• złuszcza i odnawia naskórek nie powodując podrażnień.
• redukuje porfiryny odpowiedzialne za zmiany trądzikowe.
• rozjaśnia powierzchniowe przebarwienia posłoneczne i pozapalne.
• zmniejsza zaskórniki i rozszerzone pory.
• nawilża, poprawia elastyczność, jędrność i sprężystość.
• pozostawia skórę świeżą o jednolitym kolorycie.



Tak samo jak wyżej krem znajduje się w 50 ml plastikowej zakręcanej tubce co bardzo mi odpowiada.
Krem z łatwością się z niej wydostaje.




W tym przypadku krem ma o wiele rzadszą  konsystencję. Zapach jest intensywniejszy ale przyjemny. Krem szybko się wchłania.

 W tym przypadku juz nie jest kolorowo. Moje problemy z trądzikiem sa generalnie zerowe. Oczywiście od czasu do czasu pojawi się nieprzyjaciel ale to raczej pojedyncze sztuki ;)
Niestety krem spowodował, że wysyp sie powiększył - mam nadzieję, ze to efekt oczyszczania skóry. 


Używam tych kremów już od 3 tygodni i z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że jakoś specjalnie mojego serca nie podbiły ale....skóra jest wyraźnie nawilżona i oczyszczona. Nie zauważyłam efektu matu oraz redukcji zaskórników.
Czy kupiłabym je ponownie.....NIE WIEM.

A co Wy sądzicie o nowej serii Ziaji??

Pa :)


8 KOMENTARZY

  1. Jedyne co mnie urzekło z tej serii to ta pasta nic więcej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może się na nią skuszę....na prawdę dobrze oczyszcza??

      Usuń
  2. Miałam krem na noc i u mnie spisał się świetnie. Krem przeznaczony jest do cery tłustej, trądzikowej więc jeśli ktoś takiej cery nie ma to nie powinien tego kremu stosować.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kremy przeznaczone sa do cery normalnej, tlustej i mieszanej. Ja mam cere mieszana sklaniajaca sie ku tlustej. Tak jak pisalam w poscie mam nadzieje, ze krem na noc spowodowal oczyszczanie mojej cery...

      Usuń
  3. Krem na dzień okazał się porażką jeśli o nas chodzi. Tonik też nie za fajny dla naszej skóry.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zastanawiałam się nad tonikiem ale stwierdziłam, że może jeszcze poczekam i chyba dobrze, że zrezygnowałam. Szkoda, że kosmetyki przeznaczone do danej cery się nie sprawdzają:(

      Usuń
  4. ja mam krem na dzień z tej serii i spisuje się super:) mam skórę jak dupcia niemowlęcia :D

    OdpowiedzUsuń
  5. A ja właśnie zastanawiałam się nad zakupem tych kremów...hmm

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedzenie mojego bloga. Będzie mi miło, jeśli zostawisz po sobie komentarz. Spodobało Ci się na moim blogu?? Jeżeli tak, to zapraszam do grona obserwatorów.

ZAPRASZAM PONOWNIE :)

NIE LINKUJ SIEBIE W KOMENTARZU. Na pewno Ciebie odwiedzę :)

ETYKIETY